Reklama

Absurdalne kaprysy J. Lo

Że gwiazdy są kapryśne, to wiadomo. Ale pomysły Jennifer Lopez (38 l.) przekraczają wszelkie granice.

Najnowszy popis dała, nagrywając piosenki na nową płytę "Como Ama Una Mujer".

Dwie godziny przed przyjściem do studia gwiazda przesłała 3 kartki swoich żądań.

J. Lo domagała się m.in.: kilkudziesięciu paczek drażetek, zestawu mięs oraz... tacy sera.

Dodatkowo zażądała też zmiany ustawienia oświetlenia.

Pracownicy studia byli wściekli.

"Żądania były absurdalne, a na dodatek wszystko musieliśmy przygotowywać w ostatniej chwili. Naharowaliśmy się jak głupi, jedzenia było pełno, a ona ledwo na nie spojrzała" - opowiada pracownik.

Reklama

"Porównywalne problemy mieliśmy tylko z Michaelem Jacksonem, który poprosił o pokój dla swojej małpki" - dodaje.

Zobacz teledyski Jennifer Lopez na stronach INTERIA.PL!

INTERIA.PL/Super Express
Dowiedz się więcej na temat: 'Gwiazdy' | Jennifer Lopez
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama