Thank You For Your Love - Antony And The Johnsons

Thank You For Your Love
wykonawca
Antony And The Johnsons
wytwórnia
Sonic
premiera
gatunek
Alternatywa
liczba utworów
5
3,8
Oceń
Głosy
8

O płycie

Tytułowy utwór z nowej EP-ki Antony'ego jest zarazem zapowiedzią i przedsmakiem albumu "Swanlights". Ale są tu także ekskluzywne niespodzianki, przypisane wyłącznie dla tego wydawnictwa. Antony Hegarty, Brytyjczyk od początku lat 90. związany z nowojorską sceną muzyczną posiadł rzadki dar nawiązywania bardzo intymnego i osobistego stosunku ze swymi słuchaczami. Zapewne dlatego, że o miłości, empatii, swoich emocjach i marzeniach potrafi mówić bez skrępowania, i słowami, jakie wielu ludziom czującym podobnie nie przeszłyby przez gardło. No bo nie wypada tak się obnażać. W metropolitalnym, cynicznym Nowym Jorku, którego jednym z głosów jest Lou Reed, Antony zdaje się być odmieńcem, który w sposób totalny ignoruje istnienie wszelkiego rodzaju miejskich mód i póz, które są niezbędnym warunkiem uzyskania statusu "cool". Z tekstów, ciepłego i wibrującego głosu i sposobu kształtowania przez Antony'ego melodii emanuje jednak tak wielka szczerość, że jakoś wszystko nie tylko uchodzi mu na sucho, ale wzbudza podziw, szacunek i zwykłą ludzką sympatię. Tytułowy utwór z nowej EP-ki pilotuje wprawdzie mający się ukazać 11 października album "Swanlights", lecz - jak już wspomnieliśmy - jest tu kilka cennych niespodzianek. Należy do nich utwór "My Lord My Love", który znalazł się wyłącznie jako bonus na specjalnej edycji poprzedniego albumu "The Crying Light" oraz krótki, ale idealnie pasujący do stylistyki całej EP-ki song "You Are The Treasure". Największymi niespodziankami na płycie są niezwykłe covery utworów "Imagine" Johna Lennona czy nieco mniej sławnego, gospelowego "Pressing On" z ewangelicznego epizodu w życiu i twórczości Boba Dylana.

Lista utworów

  • Vol. 1

    1. 1.
      Thank You for Your Love
      4:12
    2. 2.
      You Are the Treasure
      2:06
    3. 3.
      My Lord My Love
      3:13
    4. 4.
      Pressing On
      4:22
    5. 5.
      Imagine
      4:36