Krzysztof Zalewski: Cieszę się, że podczas koncertów w końcu mogę popatrzeć na twarze słuchaczy. Konieczność grania dla połowy zamaskowanej sali była trudna
Krzysztof Zalewski: Cieszę się, że podczas koncertów w końcu mogę popatrzeć na twarze słuchaczy. Konieczność grania dla połowy zamaskowanej sali była trudna