Paweł Kukiz w "Gościu Wydarzeń" o krytyce jego osoby: "Wkurzenie" było nakręcone w dużej mierze przez "wolne media"
W programie "Gość Wydarzeń" Paweł Kukiz udzielił pierwszego wywiadu od posiedzenia Sejmu sprzed niemal miesiąca. Wtedy - 11 sierpnia - posłowie zajmowali się nowelizacją tzw. ustawy medialnej. Podczas głośnej reasumpcji posłowie Kukiz'15 zagłosowali przeciw odroczeniu posiedzenia, a później trzech z nich zgodziło się na zmiany w prawie medialnym.
- Chyba nikt od dawna tak nie wkurzył ludzi, jak pan. Warto było? - zapytał Kukiza we wtorek Bogdan Rymanowski. Polityk odpowiedział, że "nie rozumie tego zarzutu".
- Przede wszystkim "wkurzenie" było nakręcone w dużej mierze przez "wolne media". Nikt nie sięgał do głębi tej sytuacji - zauważył Kukiz.
Jak przypomniał, w programie wyborczym sprzed sześciu lat pisał m.in. o dekoncentracji kapitałowej w mediach. - Po prostu (podczas posiedzenia Sejmu - red.) realizowałem swój program - wyjaśnił.
Lider Kukiz'15 przypomniał, że jego formacja zgodziła się na poprawkę Konfederacji, która "odpolityczniałaby Telewizję Polską". - Prezesa TVP wskazywałaby Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji, a więc także Senat (izba wyższa wskazuje do tego organu swojego reprezentanta - red.) - wyjaśniał.
Fragment programu "Gość Wydarzeń", emitowanego na antenie Polsat News.
- Chyba nikt od dawna tak nie wkurzył ludzi, jak pan. Warto było? - zapytał Kukiza we wtorek Bogdan Rymanowski. Polityk odpowiedział, że "nie rozumie tego zarzutu".
- Przede wszystkim "wkurzenie" było nakręcone w dużej mierze przez "wolne media". Nikt nie sięgał do głębi tej sytuacji - zauważył Kukiz.
Jak przypomniał, w programie wyborczym sprzed sześciu lat pisał m.in. o dekoncentracji kapitałowej w mediach. - Po prostu (podczas posiedzenia Sejmu - red.) realizowałem swój program - wyjaśnił.
Lider Kukiz'15 przypomniał, że jego formacja zgodziła się na poprawkę Konfederacji, która "odpolityczniałaby Telewizję Polską". - Prezesa TVP wskazywałaby Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji, a więc także Senat (izba wyższa wskazuje do tego organu swojego reprezentanta - red.) - wyjaśniał.
Fragment programu "Gość Wydarzeń", emitowanego na antenie Polsat News.