Reklama

Moonspell w studiu

Popularna w naszym kraju, darkmetalowa grupa Moonspell z Portugalii zabrała się za produkcję nowej płyty.

Nie zatytułowany jeszcze album podlega właśnie procesowi przedprodukcji w Lizbonie, pod czujnym okiem długoletniego producenta Portugalczyków i naszego krajana, Waldemara Sorychty.

- Utwory, które już mamy nie są drugą częścią "Memorial", ale nie jest to też "The Butterfly Effect". Nie jest to więc powtórka "Memorial", ani zwrot ku eksperymentom. Chcę tym razem wprowadzić pewne rzeczy, których nie robiliśmy od czasów "Irreligious", jak np. mówione partie wokalu po portugalsku, klawisze. Nowy album nadal będzie jednak ciężki, mroczny, będzie nawiązywać do Iron Maiden, Fields Of The Nephilim - mówi w rozmowie z INTERIA.PL Fernando Ribeiro, frontman Moonspell.

Reklama

- Jeśli uda nam się połączyć oba te światy, myślę, że wyjdzie z tego zabójczy album. Jest też sporo gitar, dużo szczegółów, ale i mroczna, miażdżąca atmosfera w stylu Fields Of The Nephilim. Śpiewam także nieco więcej niż na "Memorial", na którym 80 procent wokali było wrzeszczących - precyzuje.

"To wspaniały następca Memorial, brzmi potężnie i ujmująco. Obie natury Moonspell zostały tym razem jeszcze lepiej zbalansowane; bardziej melodyjna i progresywna natura oraz bardziej brutalna i mroczna strona" - wyjaśnia wokalista Moonspell w wywiadzie dla serwisu "Metal Israel".

Płyta ukaże się na początku 2008 roku w barwach niemieckiej SPV Records.

Zobacz teledyski Moonspell na stronach INTERIA.PL.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Moonspell
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama