Zepsuł im stół mikserski
Raper Kanye West ma dług wobec brytyjskiego tria Keane.
Pianista zespołu Tim Rice-Oxley ujawnił na swoim blogu, że Kanye West zniszczył stół mikserski Keane. Po koncercie tria w Paryżu raper postanowił zaprezentować muzykom swój najnowszy album "808s and Heartbreak", ale przesadził z głośnością i natężeniem basów.
"To był dziwny tydzień w naszym życiu. Po naszym koncercie w Paryżu siedziałem sobie zmęczony, prawie spałem. A później okazało się, że całą noc spędziłem w studiu z Kanye Westem" - relacjonuje lider Keane.
"Zaprezentował nam cały swój album, który brzmi naprawdę świetnie. Numery mają tak tłuste basy, że rozwaliły nam stół mikserski!".
Szkoda została w pewnym sensie wynagrodzona, bo Kanye West na swoim koncercie zagrał fragment ostatniego przeboju Keane "Spiralling".
"Wybrał akurat tą część piosenki, którą uwielbiam. To najlepszy fragment jaki kiedykolwiek napisałem!" - emocjonuje się Rice-Oxley.
"To był dla nas zaszczyt i wiele się od niego nauczyłem. Chciałbym mieć tyle energii, co Kanye. I jego styl ubierania się!" - pisze klawiszowiec Keane.
Zobacz teledyski Kanye Westa i Keane na stronach INTERIA.PL!