Eminem zagrał szaleńca
W nocy z jednego z zamkniętych szpitali psychiatrycznych w Detroit zbiegł szaleniec. Mężczyzna uciekając zabił kilka osób.
Tak mniej więcej prezentuje się najnowszy teledysk Eminema do utworu "3 A.M." (zobacz klip).
Przerażający wideoklip, który nakręcony w konwencji krwawego horroru, powstał w szpitalu psychiatrycznym w Detroit. Raper wcielił się w rolę szaleńca, który podczas ucieczki z kliniki dokonuje przerażających mordów.
"3 A.M." pokazuje Eminema i jego alter ego - Slim Shady'ego, który odpowiedzialny jest za brutalne morderstwa pracowników szpitala.
"Jest 3. w nocy i ja tu jestem, więc radzę ci uciekać" - rapuje Eminem.
"New York Magazine" określił kontrowersyjny teledysk jako "torture porn", sugerując, że to jeden z podgatunków horroru.
A co o samym utworze napisała prasa muzyczna? "Entertainment Weekly" stwierdził, że to "taki Eminem na jakiego czekaliśmy. Nikt nie potrafi tak poetycko opisać przemocy i perwersji".
"The New York Post" stwierdził, że "to klasyczny przebój Eminema, który z singla Stan [kontrowersyjny utwór o obsesyjnym fanie] czyni komedyjkę".
Zobacz teledyski Eminema na stronach INTERIA.PL!