Donatan zakpił z Kuby Wojewódzkiego i... Edyty Górniak
Gościem talk show Kuby Wojewódzkiego był hiphopowy producent Donatan, którego album "Równonoc", łączący słowiańskie motywy i rap, zrobił furorę na polskim rynku.
Donatan, który na potrzeby programu sam ochrzcił siebie polskim Timbalandem, nie silił się na kurtuazję i kilka razy zadrwił sobie z prowadzącego.
Postanowił na przykład wręczyć Kubie Wojewódzkiemu prezent z okazji... dnia kobiet - program był bowiem nagrywany 8 marca.
Donatan podarował showmanowi koszulkę, jak oznajmił, "w damskim rozmiarze", a także swoją płytę, "by wreszcie posłuchał jakiejś dobrej muzyki".
Producent z Krakowa zadeklarował też, że mimo wielkiego sukcesu nie będzie współpracował z mainstreamowymi artystami, co sprokurowało ciekawy dialog.
- Zgłaszają się do ciebie jakieś gwiazdy? - zapytał Kuba.
- Kilka razy mi się zdarzyło - odparł Donatan.
- I co, będziesz teraz produkował...
- Nie.
- Jeszcze raz...
- Nie.
- A dlaczego nie?
- Bo nie lubię.
- A jakby się do ciebie zgłosiła Edyta Górniak?
- To tym bardziej nie.
Zobacz teledysk "Nie lubimy robić" Donatana: