Diddy płakał z powodu Obamy
Hip hop
Raper Sean "Diddy" Combs nie mógł przestać płakać we wtorkowy (4 listopada) wieczór, kiedy prezydentem USA wybrany został Barack Obama.
Diddy obchodził tego dnia swoje urodziny i najwięcej radości sprawił mu prezent zafundowany przez wyborców.
"Byłem z moimi dziećmi i przyjaciółmi. To było coś pięknego. Stałem i płakałem. Dziękuję Bogu, że wysłuchał moich próśb" - emocjonuje się raper.
"W 80 procentach świętowaliśmy zwycięstwo Obamy, a w 20 moje urodziny" - dodaje.
Na przyjęciu Diddy'ego pojawili się m.in. Mary J. Blige, Pete Wentz, Ben Stiller.
Zobacz teledyski Diddy'ego na stronach INTERIA.PL.