Reklama

Wokalistka zrugała fana, który dał jej buziaka

Hayley Williams, wokalistka amerykańskiej grupy Paramore, udzieliła ostrej reprymendy zaproszonemu na scenę fanowi podczas koncertu w Phoenix.

Wokalistka wciągnęła na scenę trzech chłopaków w wieku ok. kilkunastu lat. Jeden z nich tak podekscytował się tym faktem, że pocałował Williams w policzek. Ta odskoczyła wściekła.

"O Boże, on mnie właśnie pocałował. Fuj! Nie całuj mnie, bo cię przegonię ze sceny. To obrzydliwe. Hej, chłopcy, nigdy nie całujcie dziewczyny jeśli ona nie powie wam, że tego chce, okej?" - zaczęła perorować wytrącona z równowagi Hayley.

Później wokalistka zwróciła się do winowajcy, udając, że do niego strzela:

"Dlaczego miałabym się z tobą całować? To obrzydliwe, złaź ze sceny. Idź, idź. Kocham was, ale takie rzeczy doprowadzają mnie do szału" - podsumowała Williams.

Reklama

Zobacz Paramore w piosence "Misery Businness":

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Paramore | williams
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama