Reklama

U2: The Edge'a obawia się upadku

Jedynym chyba nieprzyjemnym uczuciem, jakiego w trakcie koncertów nie może się pozbyć The Edge, gitarzysta irlandzkiej formacji U2, jest obawa, że przez nieuwagę spadnie ze sceny. Natomiast upadek podczas trwającego obecnie tournee "Elevation Tour 2001", ma już na koncie Bono, wokalista i frontman U2. Nie odniósł on jednak żadnych obrażeń.

Jedynym chyba nieprzyjemnym uczuciem, jakiego w trakcie koncertów nie może się pozbyć The Edge, gitarzysta irlandzkiej formacji U2, jest obawa, że przez nieuwagę spadnie ze sceny. 
Natomiast upadek podczas trwającego obecnie tournee "Elevation Tour 2001", ma już na koncie Bono, wokalista i frontman U2. Nie odniósł on jednak żadnych obrażeń.

The Edge przyznał, że jeśli kiedykolwiek taka sytuacja by mu się przytrafiła, to spadając nie zważałby na swój obrażenia, ale robiłby wszystko, aby uchronić przed uszkodzeniem swoją gitarę.

"Przeżyłem drobny wstrząs, kiedy zobaczyłem, jak się spada ze sceny. Na szczęście nie było zbyt wysoko. Dla mnie najważniejszą rzeczą byłoby chronienie gitary. Jeśli skręcisz kostkę lub uszkodzisz sobie nadgarstek, to wszystko da się wyleczyć. Jeśli jednak rozwalisz gitarę, to już koniec, nic nie da się zrobić".

W lipcu U2 przylecą do Europy, gdzie koncertować będą w kilkunastu największych miastach kontynentu. Najbliżej Polski wystąpią 15 lipca w Monachium, 26 i 27 lipca w Wiedniu i 29 lipca w Berlinie.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: The Edge | Guardian | The Edge | U2
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama