Strachy na Lachy: Zupełnie inny Grabaż
Znacznie lżejsza, bardziej "czadowa" i "piosenkowa" - taka ma być nowa płyta zespołu Strachy na Lachy.
Album "!To!" ukaże się 9 lutego. Będzie to już szósty studyjny longplay grupy Krzysztofa "Grabaża" Grabowskiego.
Poprzedni album Strachów to "Dodekafonia" z 2010 roku.
"Jedyne założenie, jakie miałem przy tej płycie, było takie, aby nie była to 'Dodekafonia' bis. Zresztą, kiedy pisałem nowe piosenki, byłem zupełnie innym Krzysztofem Grabowskim, niż za 'Dodekafonii' - znacznie lżejszym, jeśli chodzi o duszę i czystość umysłu... No i wyszła nam płyta najbardziej czadowa i gitarowa ze wszystkich albumów Strachów Na Lachy" - opowiada o nowym wydawnictwie lider grupy.
"Teksty są po prostu lżejsze. Nie ma w nich wiele poezji, są to tylko zwykłe teksty piosenek. Chciałem napisać taką płytę - nie napinałem się, żeby pisać poezję. Nie ma tu takiej typowej, grabażowskiej gęstości tekstu. '!To!' jest próbą rozprawienia się z syndromem płyty po płycie wielkiej" - zaznacza muzyk.
Grabaż nie ukrywa, że ma pewne wątpliwości i obawy w związku z nową płytą.
"Jednego dnia jestem z tej płyty zadowolony i dumny, a drugiego dnia budzę się i nie jestem jej pewien" - mówi wokalista.
Album "!To!" promowany jest teledyskiem "I Can't Get No Gratisfaction":