Reklama

Skazany za Marilyn Mansona

Nicholas J. Boroff, nastolatek mieszkający w stanie Ohio w Stanach Zjednoczonych, przegrał sprawę sądową, którą wytoczył dyrekcji swej szkoły. W sierpniu 1997 roku chłopak przyszedł do szkoły w koszulce z podobizną Marilyn Mansona, za co został z niej usunięty. Boroff oskarżył dyrektora o pozbawianie go jego konstytucyjnych praw.

Nicholas J. Boroff, nastolatek mieszkający w stanie Ohio w Stanach Zjednoczonych, przegrał sprawę sądową, którą wytoczył dyrekcji swej szkoły. W sierpniu 1997 roku chłopak przyszedł do szkoły w koszulce z podobizną Marilyn Mansona, za co został z niej usunięty. Boroff oskarżył dyrektora o pozbawianie go jego konstytucyjnych praw.

Na tyle koszulki umieszczony był portret Jezusa z trzema twarzami, a nad nim widniało słowo "beLIEve". Dyrektor szkoły postawił nastolatkowi ultimatum - miał przewrócić koszulkę na lewą stronę, iść do domu się przebrać lub pozostać w niej i tym samym utracić prawo do przebywania na terenie szkoły.

Boroff stwierdził przed sądem, że naruszone zostało jego prawo do głoszenia poglądów i wolności wypowiedzi. Ani sąd pierwszej instancji, ani sąd rejonowy nie zgodził się z takim poglądem i wydał wyrok na korzyść szkoły. W uzasadnieniu podano, iż noszenie takiej koszulki mogło być wulgarne, obraźliwe i zaprzeczało edukacyjnej roli szkoły.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Marilyn Manson | skazane | skazana | w stanie Ohio | szkoły
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama