Pustki w poetyckim panteonie
- W klubie w życiu nie zagraliśmy dla takiej ilości osób, jaka była dzisiaj na koncercie - członkowie zespołu Pustki opowiadają o wrażeniach po występie na Off Festivalu i zdradzają co nieco o nowej płycie...
- Tu można trafić do ludzi, którzy nas nie znali, bo przyjechali na inne zespoły, a posłuchali nas. To dobra okazja do trafienia do obszarów, które jeszcze są z nami niezapoznane - mówi Basia Wrońska, która w zespole śpiewa, gra na instrumentach klawiszowych i komponuje.
- A poza tym jest fajnie. Jesteśmy w lesie, są sadzawki, są komary i liście, jest lato... Człowiek się czuje jak na wakacjach! - dodaje.
Ale to chwilowa przerwa w ciężkiej pracy. Pustki właśnie skończyły nagrywanie nowej płyty.
- Pod koniec października planujemy, żeby się płyta ukazała. Jesteśmy już na etapie miksów - opowiada Radek Łukasiewicz, wokalista, gitarzysta i autor tekstów grupy.
- Robimy sobie miesiąc przerwy, wyjeżdżamy na wakacje za kilka dni. Po miesiącu wrócimy i dokończymy materiał i pewnie wtedy już o niej usłyszycie więcej. Będzie się nazywać "Kalambury" - zdradza.
- Na płycie znajdzie się 12 utworów, to takie pobożne życzenie, ale już jest duża szansa, żeby tak było - mówi Basia.
- Będzie to nietypowa płyta pod tym względem, że będzie to nasza kolejna płyta, ale będzie na niej dużo utworów, które ukazały się na składankach, bo lubimy się wplątywać w różne projekty. Całość będzie z tekstami poetów polskich: będzie Tuwim, będzie Leśmian, będzie Gajcy, będzie Wyspiański, będzie też Broniewski - ujawnia.
Ale to nie oznacza, że Radek zostanie chwilowo zdetronizowany jako naczelny autor testów Pustek. Członkowie zespołu żartują, że został włączony do tego poetyckiego panteonu.
Zobacz wywiad z zespołem Pustki:
Dziękujemy firmie ochroniarskiej Fosa za superprofesjonalne zapewnienie bezpieczeństwa muzykom i publiczności sceny Miastomuzyki.pl
Agnieszka Łopatowska, Mysłowice