Reklama

Oasis krytykują kolejny zespół

Tym razem padło na szalenie popularnych na Wyspach Brytyjskich Kings Of Leon. Wokalista Oasis Liam Gallagher lubi amerykańską grupę, ale...

Młodszy z braci Gallagherów w rozmowie z magazynem "Billboard" przyznał, że jest fanem Kings Of Leon. Liam nie jest jednak przekonany do najnowszej płyty kwartetu "Only By The Night".

"Lubię Kings Of Leon, ale nie jestem do końca pewien ich piep***nej ostatniej płyty. Podobają mi się ich poprzednie płyty. Lubię głos ich wokalisty [Caleba Followilla]. Jest bardzo oryginalny i zawsze go poznaję" - komentuje frontman Oasis.

"Wydaje mi się, że tym razem nagrali płytę dla kasy. Kiedy zaczynali, entuzjazmowałem się: O cholera, co to za goście?. Brzmieli bardzo świeżo, byli cool, a teraz odcinają kupony" - mówi Liam.

Reklama

"Nie chcę po nich jechać, bo naprawdę lubię Kings of Leon. Ale zaczynają się upodabniać do U2, a naprawdę stać ich na więcej" - kończy tyradę.

Wokalista Oasis potrafi nie tylko krytykować młode zespoły:

"Czego teraz słucham? Bardzo lubię Kasabian. Mają to: świetny wygląd, dobre piosenki, w wywiadach nie wygadują bzdur" - zachwala Liam, który wraz z bratem Noelem Gallagherem zaprosił Kasabian na trasę koncertową Oasis w 2009 roku.

Przypomnijmy, że Kasabian to jeden z niewielu zespołów akceptowanych przez Oasis. Muzycy ikony brit popu zmieszali z błotem m.in. Kaiser Chiefs, Franz Ferdinand czy Bloc Party.

Zobacz teledyski Oasis na stronach INTERIA.PL!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Oasis | wokalista | Liam
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy