Reklama

Na razie nie jest "nowym Plantem"

Kolejny gwiazdor dementuje plotki o zajęciu miejsca Roberta Planta w Led Zeppelin.

Po Jacku White z The White Stripes wokalista Chris Cornell (Soundgarden, Audioslave) musi zaprzeczać prasowym doniesieniom.

Amerykański artysta ponoć potajemnie negocjował z Jimmy Pagem i Johnem Paulem Jonesem warunki zastąpienia Planta na pozycji wokalisty Led Zepelin.

"Na razie nie otrzymałem żadnej oferty od Led Zeppelin. Co wcale nie oznacza, że nie rozpatrzę takiej propozycji" - Cornell powiedział w rozmowie z MTV.

"O tej plotce słyszałem od jakichś 200 osób. To może być internetowa pogłoska albo prawdziwa informacja. Jeżeli widzielibyście kogoś z Led Zeppelin w okolicy, to dajcie mi znać" - dowcipkował Chris.

Reklama

W zeszłym tygodniu magazyn "Billboard" doniósł, że najpewniej nowym wokalistą Led Zepelin zostanie frontman Alter Bridge - Myles Kennedy.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Led Zeppelin | Chris Cornell
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama