Reklama

Marilyn Manson: Lennon sam sobie winien

Marilyn Manson, kontrowersyjny amerykański muzyk i wokalista, twierdzi, że John Lennon, zamordowany w 1980 roku członek grupy The Beatles, sam sprowadził na siebie nieszczęście tym, że zbyt dużo mówił. Manson ma zamiar zaszokować swych fanów i wydać na singlu swoją wersje przeboju "Working Class Hero" napisanego właśnie przez Lennona.

Autor "Antichrist Superstar" - choć od zawsze był fanem Lennona - twierdzi, że najsłynniejszy członek The Beatles sam sprowokował zamach na swoje życie, którego dokonał w 1980 roku Mark Chapman. "Nie jestem komunistą, daleki jestem od takich poglądów. Jednak pewne wypowiedzi Johna, mające komunistyczne zabarwienie, szczególnie te w ostatnim okresie jego życia, były bardzo groźne. Myślę, że dlatego właśnie zginął. To nie był żaden wypadek. Pomijając całą tę sprawę przyznaję, że Lennon zawsze należał do moich ulubionych autorów piosenek. Na singlu promującym naszą nową płytę mam zamiar umieścić przeróbkę piosenki 'Working Class Hero'" - tłumaczy Marilyn Manson.

Reklama
WENN
Dowiedz się więcej na temat: Marilyn Manson | Twierdzi | beatles | manson
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy