Lou Reed zachwycony współpracą z Metalliką
Mimo miażdżących recenzji albumu "Lulu" Lou Reed zachwala współpracę z Metalliką przy płycie opartej na sztukach Franka Wedekinda.
69-letni, ikoniczny lider grupy The Velvet Underground uważa, że zrelaksowana atmosfera w studiu sprzyjała kreatywności tego niezwykłego duetu.
"Pojawiła się wspaniała możliwość wspólnego grania. Miałem w głowie pewne brzmienie, chciałem je wydobyć i im się to udało. Jeśli ktoś z nas się na coś nie zgadzał, nie robiliśmy tego. To była nasza główna zasada - albo wszystko razem, albo nic z tego nie będzie" - ujawnia kulisy prac nad "Lulu" Reed.
Wokalista podkreśla, że nigdy nie zapomni sesji nagraniowych do tego albumu.
"Oni działają w heavy metalu, ja uwielbiam ciężkie gitary, więc nie było wielkich różnic między nami. Byliśmy gotowi na tę współpracę i było to ekscytujące. To tak, jakby ktoś dał ci Ferrari za darmo" - porównuje Lou Reed.
Wydawnictwo "Lulu", które ukazało się 31 października, zostało fatalnie przyjęte nie tylko przez krytyków, ale również przez fanów Metalliki.
"Z samego szczytu do poziomu muszli klozetowej", "to byłby dobry album, gdyby nie było tego pieprzonego Lou Reeda", "ten album nadaje się tylko na śmietnik", "czy to jakiś żart?", "niedobrze mi", "tego nie da się słuchać" - to pierwsze z brzegu reakcje.
Zobacz teledysk do singla "The View":
