"Dzieci Czesława" śpiewają
Protegowani Czesława Mozila, znanego bardziej jako Czesław Śpiewa - grupa Camero Cat - wydała właśnie swoją debiutancką płytę.
Album zatytułowany "Cats&Clocks" ukazał się 15 czerwca nakładem wytwórni Mystic Production, tej samej z którą związany jest Czesław właśnie. Twórczość grupy oscyluje zresztą wokół muzyki autora "Maszynki do świerkania".
- Czy czujemy się dziećmi Czesława? Jakby Czesław poczuwał się do bycia naszym ojcem, my się możemy na to zgodzić - opowiada ze śmiechem w rozmowie z portalem INTERIA.PL wokalistka zespołu, Julia Renczyńska.
- Bardziej jesteśmy osobami, które są bardzo wdzięczne Czesławowi za pewne inicjatywy, które podjął - dodała.
Muzycy opowiedzieli nam także, jak wyglądały pracę nad debiutancką płytą.
- Najpierw nagraliśmy wersję demo, żeby sprawdzić, czy to co mamy w głowie jest fajne. Okazało się, że jest fajne. Usłyszał to Czesław i stwierdził: "Nagrajcie to". Jak powiedział tak zrobiliśmy - wspomina grupa.
O samy albumie "Cats&Clocks" mówią z kolei, że jest to płyta której przesłanie należy traktować z przymrużeniem oka.
- To jest bajka. Bardzo byśmy chcieli, żeby nie traktować wprost tych wszystkich rzeczy. Jeśli chodzi o nastrój jaki chcieliśmy na niej wywołać. To są to klimaty bliskie filmom Tima Burtona - groza, ale z przymrużeniem oka - komentuje zespół.
Cały wywiad z zespołem Camero Cat zobaczyć możecie poniżej: