Depresyjnie, ale nie beznadziejnie
Alternatywna formacja Kremlowskie Kuranty przygotowała kolejną płytę "Tam ta da dam". Do tytułowego nagrania powstał już teledysk, który możecie oglądać na stronach INTERIA.PL.
Grupa Kremlowskie Kuranty pochodzi z Jasła na Podkarpaciu. Pierwszy koncert zagrała w 1986 r. w Krakowie, w którym mieszka obecnie część składu. Na początku lat 90. zespół wystąpił m.in. na festiwalach w Jarocinie, Węgorzewie i katowickich Odjazdach.
Cztery lata po poprzedniej płycie "Zanim" pojawi się "Tam ta da dam" (premiera w poniedziałek, 31 marca). W większości piosenek pobrzmiewa punkowa przeszłość zespołu. Nie brakuje też jednak nastrojowych, damsko-męskich wokali, brzmienia gitary akustycznej, a nawet skrzypiec, po które Kuranty chętnie sięgały na początku lat 90.
- Generalnie śpiewamy o ciemniejszej stronie życia i miłości. Depresyjnie, ale nie beznadziejnie; bywają przecież jaśniejsze chwile - mówi INTERIA.PL Irek Dańko, gitarzysta, wokalista i tekściarz Kremlowskich Kurantów.
Do promocji "Tam ta da dam" wybrano utwór tytułowy.
- Singlowy kawałek jest najłagodniejszy, ale muzycznie i tekstowo trzyma się w klimacie całej płyty - wyjaśnia Dańko.
- Klip łączy teatr cieni z kameralnym, klubowym koncertem. Jest o braku spełnienia, tęsknocie i oczekiwaniu. Pomysł wynika z przesłania całej płyty, że ciągle żyjemy w jakimś cieniu. Niby nic odkrywczego, ale zawsze warto sobie o tym przypomnieć - podkreśla muzyk.
Kremlowskie Kuranty obecnie tworzą: Agnieszka Maciąg (śpiew), Irek Dańko (gitara, śpiew), Sławek Pikuła (gitara), Rysiek Piskorowski (bas) i Krzysiek Płaziak (perkusja).
Oto szczegóły płyty "Tam ta da dam":
"Tam ta da dam"
"Tylko popatrz"
"Do dna"
"Trzy kropki..."
"Na dobre i na złe"
"Pytanie o zmroku"
"Święty związek"
"Pajęczyny"
"Mój mózg"
"Piosenka dla anioła"
"Bliżej nieba"
"Gdzie są kwiaty" (przeróbka "Where have all the flowers gone" Pete'a Seegera w tłumaczeniu Wandy Sieradzkiej).