Justyna Steczkowska na 100-leciu Disneya. "Aż serce drży"
Mateusz Kamiński
16 października 2023 roku minie równo 100 lat od powstania jednego z najsłynniejszych studiów filmowych, które zmieniło oblicze światowej rozrywki. Disney z tej okazji zorganizował wyjątkowy koncert, na którym kultowe utwory z popularnych produkcji zaśpiewały polskie gwiazdy. Justyna Steczkowska, która wykonuje utwór "Milion gwiazd na niebie lśni" opowiedziała nam o nieśmiertelnej magii Disneya.
Młodsi i starsi kochają Disneya - bez względu na wiek. U wielu produkcje studia wzbudzają skryte od dzieciństwa wspomnienia. Nie inaczej jest z Justyną Steczkowską, która wystąpi na koncercie "100 lat Disneya". Zostanie on wyemitowany w Poniedziałek Wielkanocny w Polsacie o godzinie 20. Gwiazda pamięta jak wielką radość wzbudzały w niej produkcje, gdy była dzieckiem.
- Wychowałam się w PRL-u i nie wszyscy mieli telewizor. Kiedy już go mieliśmy, to bajki Disneya można było oglądać tylko na święta. Czekało się cały rok, żeby na święta obejrzeć bajki Disneya - to były Kaczor Donald, Myszka Miki. (...) To był szał, bo mieliśmy polskie, też świetne bajki jak "Reksio", "Bolek i Lolek" i rosyjskie bajki, ale nie mieliśmy takich pięknych, spektakularnych animacji jak bajki Disneya, w których rysownicy byli fantastyczni, a świat był bardziej kolorowy magiczny, trójwymiarowy - mówi w rozmowie z Interią.
Jednak najmilszym wspomnieniem, który budzą animacje Disneya dla wokalistki to dzieciństwo i jej rodzinny kąt w otoczeniu rodziców i rodzeństwa. - Wspomnienia to ciepły dom pełen gwaru, bo było nas dużo. Rodzice i telewizor, który był bardzo rzadko odpalany w domu, bo rodzice nie chcieli, żebyśmy go oglądali, ale w święta mogliśmy oglądać bajki Disneya - dodaje.
Justyna Steczkowska na koncercie "100 lat Disney". "Bajki są kwintesencją pięknego życia"
100 lat to cztery pokolenia, a nieśmiertelne pozycje studia jak "Bambi", "Pinokio" czy "Królewna Śnieżka i siedmiu krasnoludków" po wielu latach od premiery nadal bawią, uczą i zachwycają. Wokalistka sądzi, że wszystko za sprawą tego, co ostatecznie płynie z każdego filmu. - Bajki mają przepiękne morały, są kwintesencją pięknego życia. Po to się je puszcza dzieciom, żeby budowały w swoim sercu obraz tego, że życie może być piękne - sądzi Steczkowska.
Wokalistka podczas koncertu zaśpiewała motyw przewodni do wydanego w 2022 roku filmu "Pinokio", który pierwotnie pojawił się w animacji z 1940 roku. Utwór w oryginalnej wersji wykonywał Cliff Edwards. - To chyba najstarsza melodia Disneya, która otwiera wszystkie bajki. To przepiękna i zjawiskowo piękna aranżacja, ona jest jeszcze z poprzedniego wieku. Ile razy tego słucham i tego doskonałego chóru to szok, aż serce drzy. W ogóle się nie zestarzała. Wszyscy mamy takie poczucie, że "Ach, zaczyna się coś pięknego, magiczny świat, bajka".
Teraz wciąż może odświeżać sobie klasyczne filmy, które ogląda ze swoją córką. "Za każdym razem (...) przypominam sobie ten piękny świat, w którym wierzyłam w swoje marzenia, w którym wszystko było takie jasne i proste, w którym byłam z rodzicami i czułam się bezpiecznie, więc ten czas jest naprawdę cudowny" - mówi Justyna Steczkowska.
"Te bajki gdzieś tam mnie ukształtowały - pewnie tak, jak wielu ludzi - za każdym razem przypominając mi, że trzeba wierzyć w swoje marzenia, że wiara czyni cuda, bo każdy bohater bajki Disneya zwycięża, dobro zawsze zwycięża nad złem i zawsze jest jakiś obrót nawet najtrudniejszych sytuacji w coś pięknego"- wyjaśnia.