Reklama

Szokujące plany 2Paca wychodzą na jaw. Namawiał do nich nawet rodzinę

Zaledwie 25-letnie życie Tupaca Shakura zakończyło się w strzelaninie 7 września 1996 roku w Las Vegas. Jak przekonuje autorka autoryzowanej biografii rapera, Tupac wcześniej wymknął się śmierci dwukrotnie. Najpierw, gdy w listopadzie 1994 roku został pięciokrotnie postrzelony i krótko po tym zdarzeniu, gdy, jak ujawnia biografia, raper próbował odebrać sobie życie.

Zaledwie 25-letnie życie Tupaca Shakura zakończyło się w strzelaninie 7 września 1996 roku w Las Vegas. Jak przekonuje autorka autoryzowanej biografii rapera, Tupac wcześniej wymknął się śmierci dwukrotnie. Najpierw, gdy w listopadzie 1994 roku został pięciokrotnie postrzelony i krótko po tym zdarzeniu, gdy, jak ujawnia biografia, raper próbował odebrać sobie życie.
Tupac planował tragiczne rozwiązanie /Bob Berg /Getty Images

Z wydanej pod koniec października książki "Tupac Shakur. The authorized biography" pióra Staci Robinson dowiadujemy się, że rok 1994 był dla rapera czasem wyjątkowo mrocznym. Nie tylko czekał na rozstrzygnięcie sprawy założonej przez 19-letnią dziewczynę, która oskarżyła go i jego dwóch współpracowników o molestowanie. 

30 listopada, wychodząc ze swojego studia, muzyk został pięciokrotnie postrzelony i obrabowany. Splot tych wydarzeń okazał się dla niego druzgocący na tyle, że chciał odebrać sobie życie.

"Uważam, że umieszczenie tych faktów w książce było niezwykle ważne, chciałam pokazać głęboką rozpacz i emocje, jakie nim targały. Tupac dochodził do siebie po tym, jak został postrzelony, co więcej wisiało nad nim widmo odsiadki" - wyjaśniła Robinson w rozmowie z "The Sun".

Reklama

Szokujący plan 2Paca. Interweniowała jego matka

Powołując się na relacje bliskich autorka książki opisuje, że raper miał bardzo szczegółowy i makabryczny plan swojej śmierci. Ostatecznie odstąpił od niego, ale nie od samego zamiaru. Jego mama Afeni Shakur, ciocia i przyjaciel rodziny zastali go z dwoma pistoletami w dłoniach. "Na szczęście jego matka zdołała go przekonać, aby tego nie robił" - opisuje w książce autorka. Wyjaśniając dalej, że raper w ten sposób szukał wyjścia z sytuacji, w której się znalazł. 

Targały nim wątpliwości, czy mimo tego, że nie przyznawał się do zarzutów o gwałt, powinien oddać się w ręce policji, czy może powinien ostatecznie położyć kres wszelkim zmartwieniom. "Tupac namawiał członków rodziny, aby wsparli go w tym pomyśle i samobójczym planie. Nie było w tym nic chorobliwego, maniakalnego, wręcz przeciwnie. Wyglądało to tak, jakby reżyserował film" - ujawniła w książce kulisy całej sytuacji ciotka rapera.

W jednym z wywiadów Tupac potwierdził, że nosił się z zamiarem odebrania sobie życia. Przyznał wówczas, że nie starczyło mu odwagi, by pociągnąć za spust. Dodał, że w tamtym czasie w duchu błagał wręcz o to, aby ktoś go w tym wyręczył. Niestety prośba została spełniona. 7 września 1996 roku będąc u szczytu swojej kariery, został postrzelony. Zmarł w szpitalu po pięciu dniach walki o życie.i o życie.

PAP life
Dowiedz się więcej na temat: 2Pac
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy