Po raz pierwszy odwiedził Polskę w 1983 r. "Co to była za noc". Zobacz zdjęcia z koncertu Mr. Big w Warszawie
Za nami pierwszy polski koncert popularnej szczególnie w latach 90. hardrockowej grupy Mr. Big. Ekipa znana z przebojów "To Be With You", "Wild World" czy "Just Take My Heart" w ramach pożegnalnej trasy "The Big Finish" powróci do naszego kraju na początku sierpnia.
"Dziękuję Warsaw!!!!!!!!! WOW!!! Co to była za noc!! Tak jak mówiłem na koniec - byłem w Polsce w 1983 r. i to były ciężkie czasy dla tych cudownych ludzi. Niezmiernie się cieszę, że wszędzie wszystko rozkwita - piękne budynki, wspaniałe jedzenie, niesamowici ludzie! Bezpieczne i czyste - naprawdę wspaniałe miasto w niesamowitym i historycznym kraju. Dziękuję wam wszystkim!! To był zaszczyt być z Wami!!!!!" - napisał w mediach społecznościowych po koncercie Billy Sheehan, basista Mr. Big.
Muzyk w ten sposób przypomniał swoją wizytę w Polsce, gdy występował w składzie hardrockowej grupy UFO.
Koncert w klubie Progresja w Warszawie (11 kwietnia) reklamowany był jako pierwszy i ostatni występ Mr. Big w naszym kraju. Okazało się, że ze względu na duże zainteresowanie polskich fanów hardrockowy kwartet powróci w ramach letniej odsłony pożegnalnej trasy "The Big Finish". Koncert odbędzie się 6 sierpnia w klubie A2 we Wrocławiu. Bilety trafiły już do sprzedaży.
Powstała w 1988 r. formacja wydała w sumie dziewięć studyjnych płyt. Największą popularnością cieszyła się "Lean Into It" (1991) z przebojem "To Be With You", który spędził trzy tygodnie na szczycie listy "Billboardu". Zespół cieszył się największym uznaniem w Japonii - to właśnie tam odbyły się pierwsze koncerty po reaktywacji. Amerykańska formacja często podawana jest jako przykład zwrotu "Big in Japan", czyli wykonawcy cieszącego się wyjątkową popularnością w tym kraju, przy znacznie mniejszym zainteresowaniu w innych częściach świata.
Sprawdź tekst i tłumaczenie utworu "To Be With You" w serwisie Teksciory.pl!
Kwartet tworzyli Eric Martin (wokal), Paul Gilbert (gitara), Billy Sheehan (bas) i Pat Torpey (perkusja). W 1999 r. Gilberta zastąpił Ritchie Kotzen, były muzyk Poison. Trzy lata później po tarciach wewnętrznych muzycy zdecydowali się zakończyć działalność.
W 2009 r. doszło do reaktywacji w oryginalnym składzie. Z powodów zdrowotnych (choroba Parkinsona) na koncertach miejsce Torpeya zajął Matt Starr, pracujący z gitarzystą Ace'em Frehleyem z Kiss. Choroba poważnie utrudniła mu prace nad ostatnim albumem "Defying Gravity" (2017) - nie dał rady zarejestrować wszystkich swoich partii (pracował z automatem perkusyjnym). W studiu część obowiązków przejął właśnie wspomniany Starr.
7 lutego 2018 r. w wieku 64 lat zmarł Pat Torpey, a jego koledzy (z wsparciem przyjaciół - pojawili się m.in. Ritchie Kotzen, Jeff Scott Soto, Matt Sorum znany z Guns N' Roses, Gregg Bissonette) oddali mu hołd na specjalnym koncercie w Kalifornii.
Przed rozpoczęciem pożegnalnej trasy "The Big Finish" ogłoszono, że nowym perkusistą został Nick D'Virgilio, który grał między innymi z Big Big Train, Spock's Beard i Genesis.
