Reklama

Katy Perry rozpłakała się podczas koncertu

Jeszcze w 2011 roku władze Chin wpisały Katy Perry na "czarną listę" i zakazały odtwarzania muzyki gwiazdy pop. Piosenki wokalistki uznano bowiem za "zbyt wulgarne" . Teraz Chińska Orkiestra Narodowa uhonorowała piosenkarkę, wykonując jej przebój "Roar". Wzruszona Katy Perry popłakała się podczas wykonania.

Katy Perry była gościem specjalnym występu Chińskiej Orkiestry Narodowej, która wykonuje tradycyjną muzykę tego kraju. Artyści postanowili złożyć hołd swojej zachodniej koleżance po fachu i przygotowali szczególną niespodziankę. Niemal setka muzyków zaprezentowała utwór "Roar" w aranżacji na klasyczne chińskie instrumenty.

Kamery lokalnej stacji CCTV uchwyciły reakcję Katy Perry: wokalistka po prostu rozpłakała się ze wzruszenia. Po koncercie wręczyła członkom orkiestry gitarę ze swojej kolekcji. W zamian otrzymała zabytkowy flet o nazwie "Xun".

Reklama

"Katy Perry jest bardzo popularną artystką. My chcieliśmy połączyć tradycję Chin ze współczesną zachodnią popkulturą i pokazać ludziom tutaj, a także za granicą, że muzyka jest ponadczasowa" - tłumaczył po koncercie dyrygent orkiestry Xi Qiang.

Co na to piosenkarka?

"Niesamowite! To było tak poruszające doświadczenie, że nie mogłam powstrzymać łez. Dzięki nim przypomniałam sobie, dlaczego tak bardzo kocham muzykę w jej najczystszej postaci!" - chwaliła artystów Katy Perry.



Przeczytaj recenzję płyty "Prism"

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Katy Perry
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy