Reklama

Wyzwalają hormon szczęścia

Po blisko pięciu latach oczekiwania, po zagraniu około 350 koncertów, po wydaniu kilkunastu singli, po nagraniu kilku teledysków przyszedł czas na wydanie drugiej płyty krakowskiej grupy Skangur. Album "Endorphine" ostatecznie ukaże się 13 lutego.

Wydanie tej płyty wiązało się z niemałym zamieszaniem. Premiera była trzykrotnie przesuwana z powodów artystycznych jak i organizacyjnych.

Członkowie Skangura oraz wielu fanów twierdzi, że ich muzyka wyzwala hormon szczęścia (stąd tytuł "Endorphine"), który pozwala poczuć się lepiej wszystkim tym, którzy potrzebują dawki pozytywnego myślenia, uśmiechu, radości.

Na płycie znajdzie się dwanaście kompozycji, które były wybrane przez internatów w wyniku plebiscytu w serwisie Muzzo.pl z 17 utworów.

Reklama

Muzycznie "Endorphine" to miks mocnych gitarowych riffów podpartych sekcją dętą z elementami reggae. Skangur porusza w swoich piosenkach sprawy życia codziennego, jak również zachęca do przekroczenia indywidualnych granic każdego z nas w celu osiągnięcia spełnienia, zadowolenia, szczęścia. Przesłanie tekstów Skangura w wielu wypadkach ma zabarwienie "pozytywnego humoru", patrzenie na życie z przymrużonym okiem.

Na płycie można znaleźć również utwory, w których zespół przeciwstawia się rzeczywistości, jak również ludziom, organizacjom, które niejednokrotnie rzucają nam kłody pod nogi i sprawiają, że "Świat się rozwala", jak brzmi tytuł jednego z numerów.

Sprawdź profil Skangura w serwisie Muzzo.pl.

Zobacz teledyski krakowskiego zespołu na stronach INTERIA.PL.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Skangur
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy