Eurowizja 2021
Reklama

Eurowizja 2021: Rafał Brzozowski spadł na samo dno u bukmacherów. "Hejt motywuje mnie do pracy"

Pierwsza próba na Eurowizji nie poprawiła szans Rafała Brzozowskiego na awans do finału. W najnowszym notowaniu bukmacherów polski wokalista spadł na ostatnie miejsce.

Pierwsza próba na Eurowizji nie poprawiła szans Rafała Brzozowskiego na awans do finału. W najnowszym notowaniu bukmacherów polski wokalista spadł na ostatnie miejsce.
Rafał Brzozowski i Tomasz Kammel /AKPA

Przypomnijmy, że w Rotterdamie rozpoczęły się intensywne przygotowania do 65. Konkursu Piosenki Eurowizji. W ubiegłym roku konkurs odwołano z powodu pandemii koronawirusa.

W Holandii ostatecznie zapadła decyzja, że w Rotterdam Ahoy uczestników wspierać będą fani. Festiwal odbędzie się zgodnie z planem w dniach 18, 20 (półfinały) i 22 maja (finał).

Reprezentantem Polski został znany z "Koła fortuny""Jaka to melodia?" Rafał Brzozowski (w konkursie wystartuje jako Rafał). Wokalista w Rotterdamie wykona piosenkę "The Ride" (sprawdź tekst i polskie tłumaczenie!).

Reklama

Polak wystąpi w drugim półfinale, który według specjalistów od Eurowizji jest słabiej obsadzony. Główni faworyci do wygranej - Malta (sprawdź!) i Szwecja (posłuchaj!) - rywalizować będą w pierwszym półfinale. W czołówce są także Francja i Włochy, czyli przedstawiciele tzw. Wielkiej Piątki, którzy mają gwarantowane miejsca w finale.

Brzozowski ma za sobą już pierwszą sceniczną próbę. Wokaliście towarzyszą chórzysta Paweł Skiba i czterech tancerzy Egurrola Dance Studio.

Dziennikarze akredytowani przy Eurowizji 2021 dość zgodnie uznali, że był to jeden z najsłabszych występów podczas poniedziałkowych prób (równie słabo ocenili jeszcze Estonię). Te oceny na pewno wpłynęły na notowania bukmacherów, w których Brzozowski właśnie spadł na ostatnie miejsce w półfinale (na 17 uczestników). Wg nich szanse na znalezienie się w gronie 10 najlepszych półfinalistów wynoszą 21 procent. Obecnie ostatnie miejsce dające awans do finału zajmuje Albania z wynikiem 59 proc.

Po raz ostatni tak słaby rezultat polski reprezentant uzyskał w 2011 r. Wówczas Magdalena Tul z piosenką "Jestem" zajęła ostatnie, 19. miejsce w półfinale.

"Jestem po rozmowach ze społecznością europejską, z zagranicznymi dziennikarzami i tam jest naprawdę dobry odzew. Cieszę się, że im się ta piosenka podoba... W Polsce wiadomo, niektórzy hejtują, niektórzy mówią dobre rzeczy" - mówił Brzozowski w rozmowie z "Super Expressem", dodając, że hejt jest zawsze i on "motywuje do pracy".

Nagranie z pierwszej próby możecie zobaczyć poniżej:

Kolejna próba Brzozowskiego - trwająca już tylko 20 minut - odbędzie się w czwartek (godz. 13:30). Po niej wokalista weźmie udział w drugiej konferencji prasowej.

Do Rotterdam Ahoy powróci w przyszłą środę (19 maja), kiedy to odbędą się dwie próby generalne, w tym wieczorna, oceniana przez jurorów Eurowizji 2021.

Brzozowski w konkursie zaprezentuje się w przyszły czwartek (20 maja, początek godz. 21:00) w drugim półfinale. Kilka godzin wcześniej odbędzie się jeszcze ostatnia próba generalna.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Rafał Brzozowski | Eurowizja 2021
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama