Ewelina Flinta: Bliżej niż dalej
Prawdopodobnie na przełomie tego roku w końcu pojawi się oczekiwana trzecia płyta Eweliny Flinty. Wokalistka zdradziła nam kilka szczegółów tego wydawnictwa.
Na koncertach fani mają okazję usłyszeć już kilka premierowych utworów. Podczas niedawnego XVI Przystanku Woodstock Ewelina zaprezentowała ich aż pięć, w tym jeden zatytułowany "Tabletka". Na ogromnej scenie w Kostrzynie nad Odrą gościnnie wsparli ją m.in. Kuba Kirkowski z zespołu Chico oraz Piotr Bukartyk.
- "Miszczu" Piotr Bukartyk dzieli się ze mną swoim talentem i napisał kilka znakomitych i mocnych tekstów - opowiada INTERIA.PL Ewelina Flinta. Wokalistka jednak nie planuje żadnych duetów, szczególnie że ma już kilka takich wokalnych współpracy na koncie (m.in. z Arturem Gadowskim i Łukaszem Zagrobelnym - przebój "Nie kłam, że kochasz mnie").
- Przy każdej płycie była zadowolona z tego, co tam robię, ale teraz doszłam do tego, że największą przyjemność sprawi mi cofnięcie się do tego, co kocham najbardziej. W wieku lat 13 zaczęłam słuchać zespołu The Doors, później Janis Joplin... Led Zeppelin należy do tych najważniejszych w mojej płytotece - mówi o swoich inspiracjach.
Na Przystanku Woodstock w repertuarze Flinty pojawiły się utwory z repertuaru m.in. właśnie Led Zeppelin, T.Rex ("nigdy nie byłam fanką tego zespołu, ale zawsze lubiłam utwór 'Children Of The Revolution'"), cytat z klasyka reggae "No Woman, No Cry" Boba Marleya wpleciony w przebój "Żałuję", a także "Kaszana" Piotra Bukartyka.
Dyskografię wokalistki zamyka płyta "Nie znasz mnie" (2005).
Zobacz teledyski Eweliny Flinty na stronach INTERIA.PL.
Czytaj także: