Reklama

ZZ Top na koncertach w Europie

Amerykańskie rockowe trio ZZ Top, które kilka lat temu gościliśmy w Polsce, pojawi się na trasie koncertowej w Europie. Niestety, w kalendarzu występów tym razem nie ma Polski. Bill, Frank i Dusty nie byli na tournee przez blisko dwa i pół roku.

Trasa ZZ Top z 2000 roku została odwołana po tym, jak u basisty Dusty'ego Hilla zdiagnozowano zapalenie wątroby typu C. Stan zdrowia muzyka najwyraźniej się poprawił, gdyż trio przyjechało na Stary Kontynent na pięciotygodniową trasę koncertową, która obejmie Finlandię, Anglię, Niemcy, Francję, Danię, Szwecję, Czechy, Austrię i Holandię.

Najblizej Polski ZZ Top zagra 11 października w Lipsku (Leipzig Arena) i 23 października w Pradze (Hala Rondo).

"Jeśli robisz to, co ci zalecają i jesteś bardzo uważny, nie ma powodu, żeby myśleć, iż choroba może cię powalić na dobre" - mówi Dusty Hill.

Reklama

Podczas tournee ZZ Top zaprezentują kompozycje z całej, liczącej ponad 25 lat kariery, m.in. "Dust My Broom" (blues Elmore'a Jamesa), "La Grange" "Jesus Just Left Chicago", "Legs" i "Sharp-Dressed Man" oraz kompozycje z ostatnich kilku albumów.

"To będą ekscytujące koncerty i z tego, co wiem, wszystkie bilety są już wyprzedane. Kalendarz jest bardzo napięty i nie mamy nawet jednego dnia wolnego" - mówi Billy Gibbons, wokalista i gitarzysta ZZ Top.

Co zaś do nowej płyty zespołu, to powinna się ona ukazać na początku przyszłego roku i raczej nie znajdzie się na niej nic zaskakującego.

"To będzie zupełnie nowa płyta, ze starymi sztuczkami" - skwitował krótko Frank Beard, perkusista teksańskiego trio.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Zz Top | Trio | frank szwajcarski | tournee
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy