Reklama

U2: Dziewczyny na scenie!

Podczas koncertu zespołu U2 w Los Angeles w hali Staples Center, Bono zaprosił na scenę stojące wśród publiczności dziewczyny z anonimowej do tej pory grupy Exit. W ten sposób dał im szansę na podpisanie kontraktu płytowego.

Bono zauważył dziewczyny z Exit, w tłumie pod scenę z prostej przyczyny - członkinie zespołu zabrały koncert w Los Angeles wielki arkusz papieru z "reklamą" własnej grupy.

Exit, wielkie fanki twórczości Irlandczyków, dostały szansę zagrania na scenie utworu U2. Dziewczyny postanowiły zaprezentować własną wersję "Out Of Control". W tym czasie Bono i koledzy przyglądali się z boku występowi Exit, który spotkał się z ciepłym przyjęciem publiczności.

Wśród widzów był również Tim Devine, wiceprzewodniczący koncernu Columbia Records, który z miejsca postanowił podpisać umowę z Exit.

Reklama

"Byłem zachwycony ich występem. Bardzo chciałbym posłuchać ich własnych piosenek. Są bardzo odważne - po prostu weszły na scenę, chwyciły za instrumenty i zagrały przed tak liczną widownią" - powiedział Devine.

"Wciąż nie wierzę, że to się wydarzyło. To jest jak magia" - skomentowała występ Pam Bluestein, perkusistka Exit.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Los Angeles | Bono | U2 | dziewczyny
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy