Take That: Zdradzał z mężatką?

Informacje na temat problemów Owena ujrzały światło dzienne pod koniec ubiegłego tygodnia. Wokalista za pośrednictwem mediów przyznał samokrytycznie, że "jest idiotą", po tym jak zdradził żonę z 10 kochankami. Muzyk poinformował także o zapisaniu się na terapię odwykową, by wyleczyć się z uzależnienia od alkoholu.

Nie minęło kilka dni, a w mediach znów można było usłyszeć o Take That. Tym razem Howard Donald został oskarżony o oszukiwanie swojej dziewczyny - Marie-Christine Musswessels, z którą rozstał się pod koniec 2009 roku. Ze związku z Musswessels ma córkę Lolę.

W wywiadzie, który pojawił się w brytyjskiej gazecie "New Of The World" holenderska piękność Merith Van Onselen opowiada o romansie z Donaldem, który miał miejsce, gdy muzyk związany był jeszcze z Marie-Christine Musswessels. Jak czytamy na łamach prasy, Van Onselen poznała członka Take That, gdy pracował w berlińskiej rozgłośni radiowej jako DJ. Wystarczyło krótkie spotkanie, by Donald oszalał na punkcie Merith i wdał się w romans, który trwał ponad osiem miesięcy.

Van Onselen, która przez nagłośnienie całej sprawy rozwiodła się ze swoim mężem zdradza gazecie:

"Jak po raz pierwszy się z nim spotkałam, jasno powiedziałam mu, że jestem mężatką, na co Howard bardzo posmutniał. Pomyślałam sobie to koniec, każdy z nas pójdzie teraz w swoją stronę. Spotykaliśmy się na różnych imprezach. Powiedział mi, że jestem piękna i wyjątkowa" - opisuje początki znajomości Holenderka.

Wokalista Take That nie poddawał się, zasypując Holenderkę pikantnymi mejlami.

"Pewnego dnia poddałam się i zaczęliśmy ognisty romans. Howard czuł się winny w stosunku do Marie. Był zakłopotany całą tą sytuacją - często także pokazywał mi zdjęcia i mawiał ze smutkiem Popatrz, ja jestem w związku, a ty masz męża" - relacjonuje Van Onselen.

Holenderka potwierdziła także, że romans pary zakończył się w październiku 2009 roku, dosłownie chwilę przed zakończeniem związku Howarda z Marie-Christine Musswessels.