Reklama

Tak dziś wygląda syn Michaela Jacksona. Zaskakująca przemiana!

Michael Jackson miał trójkę dzieci. Gdy odszedł niespodziewanie w 2009 roku, każde z jego pociech było jeszcze małe. Król Popu bardzo chronił ich prywatność, a świat zobaczył je bez zakrytej twarzy dopiero podczas koncertu upamiętniającego Jacksona w tym samym roku. Największą tajemnicą spowite jest życie najmłodszego, Blanketa, który zmienił imię na Bigi. Właśnie pokazał się publicznie. Jak dziś wygląda?

Prince Jackson II ma dziś 21 lat. Urodzony w 2002 roku chłopiec został pokazany światu przez ojca krótko po urodzeniu. To wówczas Michael Jackson wystawił go przez barierkę balkonu hotelu w Berlinie, wzbudzając oburzenie opinii publicznej. 

Blanket, bo pod takim imieniem poznały go media, nazywa się teraz Bigi Jackson i z okazji 65. urodzin ojca pojawił się w Mandalay Bay Resort and Casino w Los Angeles, zaraz po pokazie "Michael Jackson ONE" Cirque du Soleil.

Reklama

Najmłodszy syn Michaela Jacksona nie przypomina już małego chłopca, którego pokazywały media. Niechlujnie ubrany, z zarostem i przetłuszczonych włosach fotografował się z fanami ojca. Na jego twarzy jednak często pojawiał się uśmiech, gdy miłośnicy Króla Popu zagadywali go na temat słynnego taty. U jego boku pojawił się też starszy brat, Prince Jackson I. Gdy jedna z fanek wręczyła mu własnoręcznie narysowany rysunek, ten w ramach podziękowań uściskał ją.

Bigi jakiś czas temu udzielił ekskluzywnego wywiadu programowi "Good Morning Britain". Zaprosił wówczas do pokoju pełnego pamiątek po Michaelu w Jackson Family Estate w Encino, gdzie odbywałą się coroczna Thriller Night Halloween

Wypowiedział się wówczas na temat twórczości swojego taty. "O to mu chodziło i to jest to, co każdy z nas chce robić - tworzyć rzeczy, które ludzie, miejmy nadzieję, będą lubić, ale także będą mogły korzystnie wpłynąć na ich życie" - mówił. 

We fragmencie zamieszczonym w sieci dowiadujemy się także tego, co syn Jacksona sądzi o zmianach klimatycznych. "Myślę, że to ważne, że wszyscy o tym wiemy i myślę, że mamy trochę pracy do wykonania", stwierdził, "ale nasze pokolenie wie, jak bardzo jest to ważne".

Co robią dzieci Michaela Jacksona i jak wyglądają?

Rodzeństwo Jacksonów bardzo się wspiera i przyjaźni. Prince jest dla Blanketa wzorem do naśladowania.

Najstarszy syn Jacksona, 26-letni Prince Jackson I, w ubiegłym roku opowiadał w wywiadzie o swoich zdolnościach wokalnych. "Moja przewodnią zasadą jest ciągłe uczenie się. Ukończyłem szkołę, ale to nie znaczy, że przestałem się uczyć. Mój ojciec też mawiał: gdy przestajesz się rozwijać, to chwila w której umierasz’" - mówił. 

"Gdybym pomyślał o byciu artystą, moja rodzina byłaby ze mną bardzo szczera i powiedziałaby mi, że to nie dla mnie. Nie mam głosu do śpiewania i zajęło mi trochę czasu, zanim nauczyłem się, czym jest rytm, ale przynajmniej go opanowałem. Po prostu nie umiem tańczyć" - dodawał syn gwiazdora. Prince w 2019 r. ukończył z wyróżnieniem studia z biznesu na Loyola Marymount University w Los Angeles. 

25-letnia Paris Jackson, czyli jedyna córka Michaela Jacksona, próbuje swoich sił w show-businessie oraz muzyce. Córka Króla Popu działa też w modelingu. W 2020 roku wydała debiutancki album "Wilted". W ubiegłym roku ukazał się jej minialbum, "the lost ep".

Zaledwie kilka dni temu wokalistka narzekała na to, że fani Jacksona zareagowali hejtem na to, że nie złożyła ojcu życzeń na urodziny w mediach społecznościowych. 

"Ludzie w zasadzie mierzą moją miłość do własnego ojca na podstawie tego, co publikuję na Instagramie" - pisała. Aby rozwiać wszelkie wątpliwości Jackson przygotowała dla hejterów dowód na to, że pamięć o jej ojcu jest wciąż żywa. Jej wypowiedź przerywa krótkie nagranie z jej koncertu w Iowa, gdzie wystąpiła 29 sierpnia. Stojąc przed publicznością piosenkarka postanowiła przypomnieć zgromadzonym, że tego dnia jej tata obchodziłby swoje urodziny. 

"Przez 50 lat wkładał ogromny wysiłek, pasję, krew, pot i łzy, abym ja dziś mogła stanąć na tej scenie. Zawdzięczam mu wszystko" - powiedziała Paris.

Córka artysty postanowiła też odbić piłeczkę i podzieliła się kilkoma sugestiami, jak można lepiej uczcić pamięć jej ojca, który niespodziewanie zmarł 25 czerwca 2009 roku. "Moja refleksja jest taka, istnieje wiele sposobów na to, aby angażować się w zagadnienia związane ze zmianą klimatyczną, można aktywnie angażować się w sprawy dotyczące środowiska czy praw zwierząt - to były kwestie, które bardzo zajmowały mojego tatę. Jeśli więc, w jakiś sposób chcesz uczcić jego pamięć, oto moja sugestia" - podkreśliła córka 13-krotnego zdobywcy Grammy, sugerując, że właśnie takiej celebracji życzyłby sobie sam Michael Jackson.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Blanket Jackson | Michael Jackson
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy