Reklama

Ozzy wysłał córkę na odwyk

Ozzy Osbourne nie mógł dłużej patrzeć, jak córka Kelly idzie w jego ślady i pogrąża się w coraz to nowych nałogach.

60-letni rockman wysłał ją do kliniki odwykowej Hazelden, znajdującej się w USA, w stanie Oregon. Ozzy wiedział, co robi, bowiem to właśnie tam wyleczył się ze wszystkich swoich uzależnień.

Metody stosowane w klinice Hazelden przypominają nieco obóz przetrwania. Personel jest podobno bardzo szorstki i stanowczy wobec swoich gości. Ośrodek cieszy się jednak dużą renomą. Oprócz Ozzy'ego leczyli się tam również Eric Clapton, Liza Minnelli, Melanie Griffith, Matthew Perry, Bobby Brown, Natalie Cole czy Calvin Klein.

Kelly Osbourne już w 2004 zameldowała się w klinice odwykowej - leczyła się tam na uzależnienie od środków przeciwbólowych. Jeśli zaś chodzi o narkotyki to, jak sama zdradziła, zaczęła je brać w wieku... 13 lat.

Reklama

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Kelly Osbourne
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama