Reklama

Najpierw jej odmówił. Potem wspólnie z Tiną Turner zaśpiewał wielki przebój lat 80.

Kanadyjski rockman, mówiąc o kulisach powstania słynnego duetu ze zmarłą w maju tego roku wokalistką, wspomniał, że choć był jej wielkim fanem, musiał ostro zaingerować w proces nagrywania. Ona uwag nie komentowała, tylko się dostosowała. Utwór stał się hitem lat 80.

Kanadyjski rockman, mówiąc o kulisach powstania słynnego duetu ze zmarłą w maju tego roku wokalistką, wspomniał, że choć był jej wielkim fanem, musiał ostro zaingerować w proces nagrywania. Ona uwag nie komentowała, tylko się dostosowała. Utwór stał się hitem lat 80.
Bryan Adams zaprosił do duetu Tinę Turner. Wyszedł z tego przebój /Peter Still/Redferns /Getty Images

W wywiadzie dla magazynu "Classic Rock" Bryan Adams powiedział: "Byłem jej wielkim fanem. Chodziłem na jej recitale w amerykańskich klubach, gdy po rozstaniu z Ike'em Turnerem próbowała się wybić solo, jeszcze zanim wydała hitowy album "Private Dancer".

Pewnego dnia na początku 1984 r. - wedle jego słów - pracujący z Tiną Turner producent John Carter zwrócił się do niego z propozycją, by skomponował dla niej piosenkę. Adams miał mu wówczas odpowiedzieć, że nie, ale może zaśpiewałaby z nim w utworze "It's Only Love" z płyty "Reckless", nad którą wówczas pracował. Wysłał mu utwór i... kontakt się urwał. 

Reklama

Kilka miesięcy później Adams zakończył prace nad płytą i wrócił z Nowego Jorku do Vancouver. Wtedy dostał wiadomość, że Tina, usłyszawszy "It's Only Love", zażądała spotkania z nim. Akurat jest w mieście, bo występuje z Lionelem Richie i pyta, czy Bryan Adams miałby czas na nagranie z nią tej piosenki.

"Chudy szczyl" i Tina Turner we wspólnym utworze. Stał się hitem lat 80.

Ostatecznie - jak wspomina Adams - Tina Turner wparowała do studia wołając: "Gdzie on jest? Który to jest?". Ktoś jej powiedział: "To ten chudy szczyl w kącie" (Adams miał wówczas 24 lata). Ona na to, że kocha tę piosenkę i chce ją zaśpiewać w duecie.

Kiedy zaczęli nagrywanie, Adams zauważył, że "to nie działa", bo ona stara się naśladować jego styl. Zaczął instruować Tinę, jak ma zaśpiewać, naśladując jej wokal. Według słów Adamsa, Tina Turner nie skomentowała tych uwag, tylko od razu się do nich dostosowała. "Po prostu zrobiła swoje i się pożegnała". Piosenka stała się wielkim hitem lat 80.

Przypomnijmy, że 18 grudnia 2023 roku Bryan Adams zagra koncert w Gliwicach. Wydarzenie odbędzie się w ramach "So Happy It Hurts Tour".

PAP life
Dowiedz się więcej na temat: Tina Turner | Bryan Adams
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy