Michał Wiśniewski uderzył w rodaków? "Najgorsze państwo"
Lider Ich Troje postanowił udać się na wakacje i wylecieć poza granice naszego kraju, lecz pod postem, w którym chwali się możliwością odpoczynku, wywołał burzę. Dlaczego? Otóż przyznał, że Polska to "najgorsze państwo, w jakim przyszło mu żyć"
30 października ogłoszono wyrok w procesie piosenkarza Michała Wiśniewskiego (zobacz!) oskarżonego o zaciągnięcie 2,8 mln zł pożyczki w SKOK w Wołomin na podstawie nieprawdziwych danych o swoich dochodach. Sąd uznał artystę za winnego zarzucanych mu czynów i skazał go na karę 1,5 roku pozbawienia wolności oraz grzywnę. Proces w tej sprawie ruszył w grudniu 2021 roku.
Sprawa ciągnie się za Michałem Wiśniewskim od lat, lecz wokalista nadal przekonuje, że jest niewinny. "Mądrzy ludzie zauważyli, że bardzo często trzeba prawdę powtórzyć 2 tys. razy, żeby ta prawda mogła obronić się przed kłamstwem. Więc jeżeli ten komunikat ode mnie nie wybrzmiał, to jeszcze raz: jestem niewinny" - podkreślał.
"Moje milczenie teraz jest jak najbardziej wskazane, dlatego, żeby to tsunami przeszło, żeby lincz się odbył. On już dawno się odbył, to czują wszyscy moi bliscy i nie mam na to wpływu. Być może wydawać wam się mogło, że nie przejmuję się tym. Nic bardziej mylnego. Powtórzę jeszcze raz, żeby wybrzmiało, a będzie tego o wiele więcej: jestem niewinny, tak się czuję. Nie mogę stwierdzić przed sądem czegokolwiek innego, mimo że może ta kara wyglądałaby inaczej, bo tak się czuję. Ten wyrok jest nieprawomocny!" - przekonywał po ogłoszeniu decyzji sądu.
Wokalista na Instagramie podzielił się ze swoimi fanami nie tylko rodzinnym zdjęciem, ale i przemyśleniami dotyczącymi ojczyzny. "Wracamy do Polski. Do najpiękniejszego kraju, w którym mogłem przyjść na świat i najgorszego państwa w jakim przyszło mi żyć" - napisał.
"Jedynego czego pragnąłem po latach sukcesów i porażek był spokój za oknem w postaci uśmiechu mojej żony. Próżno go szukać choć każdego dnia zakłada maskę jak każda kobieta i podnosi mnie na duchu a w głębi serca czuje strach" - dodał, by następnie bezpośrednio nawiązać do wyroku. "Nie żyje w państwie prawa, w którym zasada domniemania niewinności jest tą naczelną. Nie żyje w państwie, w którym trzeba udowodnić winę a w państwie, w którym trzeba się obronić a wiadomo, nie każdego stać. Mały, złośliwy człowiek wydał wyrok" - stwierdził.
Pod postem Michała Wiśniewskiego pojawiło się wiele komentarzy wyrażających wsparcie dla artysty. "Proszę się trzymać, modlę się za Pana", "Wierzę, że wszystko będzie dobrze", "Po burzy zawsze przychodzi słońce" - pisali fani, by pocieszyć wokalistę. Gwiazdor zreflektował się po kilku godzinach od dodania posta i wyjaśnił jedną, istotną rzecz. "Kocham Polskę!" - dodał później.