Reklama

Krzysztof Krawczyk w szpitalu. Ewa Krawczyk komentuje

Krzysztof Krawczyk przebywa w szpitalu w związku z zakażeniem koronawirusem. Głos na temat jego obecnego stanu zabrała jego żona Ewa oraz menedżer Andrzej Kosmala.

Krzysztof Krawczyk przebywa w szpitalu w związku z zakażeniem koronawirusem. Głos na temat jego obecnego stanu zabrała jego żona Ewa oraz menedżer Andrzej Kosmala.
Krzysztof Krawczyk przebywa w szpitalu po zakażaeniu koronawirusem /Tadeusz Wypych /Reporter

"Kochani! Niestety i mnie dopadł COVID. Jestem w szpitalu. Muszę podjąć walkę, jeszcze jedną w moim życiu walkę! Nie wiem jak będzie z moją Ewą, która jeszcze nie ma wyniku, ale jest na kwarantannie w domu. Milknę. Nie oczekujcie żadnych wiadomości ode mnie. I proszę nie nękajcie moich bliskich. Mogę tylko Was prosić o modlitwę! Nawet szczepienie Pfizerem nie pomogło. Łączę się w chorobie ze wszystkimi, których ona dopadła, a szczególnie z moim Przyjacielem Andrzejem Piasecznym. Piasek nie dajmy się tej zarazie!" - czytamy na Facebooku wokalisty.

Reklama

"Jak poczuję się lepiej zaraz się odezwę! Będzie Was też informował w miarę potrzeby mój menedżer Andrzej Kosmala. Chciałbym jednak swoją walkę stoczyć w spokoju! Trzymajcie się! Niech Was Bóg i zdrowy rozsądek prowadzą!" - czytamy w dalszej części wiadomości.

Krótko po oficjalnym oświadczeniu, głos na Facebooku zabrał Andrzej Kosmala, który zdradził, że stan Krawczyka jest stabilny.

Hospitalizację piosenkarza skomentowała również jego żona Ewa.

"Mój mąż nawet nie leży pod respiratorem. Ma łagodną formę koronawirusa. Jest mi ciężko, bo przez 40 lat byliśmy razem przez 24 godziny na dobę. Teraz nie mam męża obok siebie i jest to dla mnie dramat. Przeżywam męki, bo nawet nie mogę go odwiedzić w szpitalu. Wydaje mi się, że ja bardziej przeżywam jego chorobę. On ma w szpitalu opiekę, a ja zostałam sama i cały czas biję się z myślami" -  powiedziała Plejadzie.

Przypadek Krzysztofa Krawczyk zainteresował media również ze względu na to, że gwiazdor był już wcześniej zaszczepiony.

"Zakładając nawet, że pan Krawczyk przyjął obie dawki szczepionki, a drugą - dwa-trzy tygodnie temu, trzeba wyraźnie powiedzieć o jednej kwestii: ani Pfizer, ani żadne wyniki badań nie gwarantują, bo i nie mogą zagwarantować stuprocentowej skuteczności" - mówił NaTemat dr Tomasz Dzieciątkowski i zauważył, że przypadek wokalisty jest jednostkowy.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Krzysztof Krawczyk | Ewa Krawczyk
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy