Reklama

Kangaroz sprofanował hymn

Na kilka dni przed świętem Konstytucji 3 maja Sąd Apelacyjny w Warszawie utrzymał wyrok w sprawie rzekomej profanacji "Mazurka Dąbrowskiego". Miał się jej dopuścić olsztyński zespół Kangaroz w programie Kuby Wojewódzkiego. Urażony mieszkaniec Krakowa nie dostanie - jak się domagał - 50 tys. zł zadośćuczynienia. Zespół nawet nie wiedział, że w sądzie toczyła się sprawa.

"Jestem zdziwiony. Nikt nie zgłaszał, że poczuł się urażony naszym wykonaniem Mazurka... - powiedział "Życiu Warszawy" Radosław Konarski, zajmujący się PR zespołu.

Hymn na różne sposoby wykonywali już tacy artyści, jak Stanisław Sojka, Wojciech Waglewski, Kazik, Trebunie Tutki czy Edyta Górniak. Patriotyczne akcenty coraz częściej pojawiają się w twórczości naszych hiphopowców. Symbole narodowe wkraczają do przestrzeni kultury popularnej.

Czasem są nadużywane, np. w okresie piłkarskiego mundialu dzwonki komórek wygrywają melodię hymnu. Powstaje pytanie, gdzie kończy się artystyczna wolność, a zaczyna profanacja wartości narodowych?

Reklama

Zasady wykonywania i wysłuchiwania hymnu określa ustawa z 31 stycznia 1980 r. o godle, barwach i hymnie RP oraz o pieczęciach państwowych. Jednak nie zawsze wykonanie hymnu musi być oceniane w kontekście ustawy - na podobnej zasadzie, na jakiej dopuszcza ona do obrotu handlowego artystycznie przetworzone godło lub barwy RP.

Trzeba jednak pamiętać, że za ich znieważenie kodeks karny przewiduje do roku pozbawienia wolności - podkreśla "Życie Warszawy".

Zobacz oficjalną stronę programu "Kuba Wojewódzki Show".

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: hymn
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama