Reklama

John Porter o medalu

John Porter w piątek, 28 października, w Ministerstwie Kultury został odznaczony medalem "Zasłużony Kulturze Gloria Artis". - To nie jest pierwszy medal w moim życiu. To jednak pierwszy znaczący medal, wcześniej dostałem jeden w szkole: za bieganie - powiedział nam z uśmiechem muzyk po odebraniu wyróżnienia przyznawanego wybitnym artystom.

Porter urodził się w Walii, ale od 1977 roku mieszka i tworzy w Polsce. W rozmowie z INTERIA.PL przyznał, że medal wręczony przez polskiego ministra kultury to dla niego wielkie wyróżnienie.

- Mimo wszystko bylem bardzo wzruszony, choć musiałem trzymać rock'n'rollowe pozory, że mam to w nosie - żartuje.

A już zupełnie poważnie dodał: - To dla mnie szalenie miłe czuć się docenionym przez ludzi pracujących w Ministerstwie Kultury, którzy są w moim wieku albo trochę młodsi, i też pamiętają i docenili - mam nadzieję - skromny mój wkład do polskiej muzyki.

Reklama

Z tym ostatnim twierdzeniem nie zgadza się natomiast jego partnerka, Anita Lipnicka, z którą tworzy duet Lipnicka & Porter.

- Określiłabym go raczej jako "nieskromny". John wniósł dużo życia do polskiego rocka.

Anita przyznaje, że początki twórczości Johna w Polsce pamięta tylko z opowieści.

- W tym czasie w przedszkolu śpiewałam piosenki w stylu: "wpadła gruszka do fartuszka", ale z opowieści wiem, że to, co zrobił tutaj John, to była rewolucja. I naszym szarym, komunistycznym marazmem zatrzęsło, jak Porter wszedł z elektrycznymi gitarami.

Odznaczenie zbiegło się w czasie z wydaniem pierwszej z dwóch płyt Johna Portera w ramach "Złotej kolekcji".

Autorem wyboru kompozycji na oba albumy jest Paweł Bulski, menedżer Anity i Johna.

- Ponieważ materiału z 22 lat twórczości Johna w Polsce było tak dużo, od razu wiedziałem, że to będą dwie płyty i wiadomo było, że musi to być gitara elektryczna i akustyczna - mówi Bulski w rozmowie z INTERIA.PL.

- Pierwsza płyta to "Electric Years" - utwory, które były singlami, które ludzie pamiętają, które były hitami. Na drugiej będzie John akustyczny, będzie na niej mniej przebojów, ale znajdą się tam utwory, które pokazują "prawdziwego Johna".

Album "John Porter - Złota kolekcja. Acoustic years" ukaże się na początku 2006 roku.

Zobacz galerię zdjęć z koncertu Lipnickiej i Portera w Krakowie.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: medal | john | John Porter | Lipnicka & Porter
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy