Reklama

In Flames: "Najlepsze przeboje"

Już w najbliższy poniedziałek, 6 lutego, do sklepów trafi nowa płyta szwedzkiej grupy In Flames. Na "Come Clarity", ósmym dużym albumie, liderzy melodyjnego death metalu nie zapomnieli o swoich korzeniach, choć znów zaskoczyli kilkoma eksperymentami. O muzycznym charakterze materiału w wywiadzie dla INTERIA.PL opowiedział Björn Gelotte, gitarzysta i główny kompozytor zespołu.

- Jest tam wszystko, co gramy. Niektóre partie mogłyby się znaleźć na "Lunar Strain" czy "Jester Race" i tak dalej przez całą naszą karierę. Uważam, że o to właśnie w tym chodzi, aby wszystko czego się nauczyłeś przenosić dalej. To są nasze korzenie. To jak album z naszymi najlepszymi przebojami, składający się z samych nowych utworów.

- Trudno powiedzieć, czy jest to album mniej eksperymentalny. Nazwałbym go raczej bardziej zwartym. Bo przecież nadal robimy różne rzeczy inaczej niż to było wcześniej. Wciąż eksperymentujemy. To odbywa się w ten sam sposób, przybierając jednak różne formy. Tym razem postanowiliśmy skupić się całkowicie na gitarowych melodiach, choć sam proces pisania muzyki jest taki sam od co najmniej pięciu albumów - wyjaśnia gitarzysta In Flames.

Reklama

Już w początkowej fazie powstawania "Come Clarity", atmosfera w zespole była bardzo dobra. Muzycy In Flames porównywali ją nawet z klimatem nagrywania debiutanckiej płyty.

- Nawet samo pisanie muzyki było bardzo spontaniczne. Od początku wiedzieliśmy, co chcemy osiągnąć, a te wszystkie riffy i melodie sypały się, jak z rękawa. To było bardzo proste. Jednak różnica między tym albumem a pierwszą płytą jest ogromna. Zwłaszcza jeśli chodzi o pisanie utworów. Ale duch i inspiracja pozostały takie same.

- Tym razem wspólnie z Jesperem zorganizowaliśmy sobie małe studio, w którym tworzyliśmy i nagrywaliśmy muzykę. Było tam wszystko, co potrzebne, od sprzętu po lodówkę zimnego piwa i komputery, na których mogliśmy się zrelaksować grając w gry. Tam można siedzieć cały dzień. Urządziliśmy sobie taki chłopięcy pokój. Było naprawdę w porządku - powiedział nam Björn Gelotte.

Na stronach INTERIA.PL można już obejrzeć promujący nowy longplay teledysk "Take This Life". Wideoklip nakręcono w Szwecji pod koniec października 2005 roku. Reżyserią klipu zajął się Partic Ullaeus, mający w swoim dorobku współpracę m.in. z Dimmu Borgir, Lacuna Coil i Kamelot.

Album "Come Clarity" wyda niemiecka Nuclear Blast Records. W Polsce płyta ukaże się w barwach Mystic Production.

Przeczytaj cały wywiad z In Flames.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: In Flames | nowa płyta | przeboje
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy