Reklama

Demi Lovato z nowym utworem "Still Have Me". To pożegnanie z Maxem Erichem

Demi Lovato niespodziewanie wypuściła nową piosenkę pt. "Still Have Me". Według fanów to jej komentarz po zerwaniu zaręczyn z aktorem Maxem Ehrichem.

Demi Lovato niespodziewanie wypuściła nową piosenkę pt. "Still Have Me". Według fanów to jej komentarz po zerwaniu zaręczyn z aktorem Maxem Ehrichem.
Demi Lovato wypuściła nową piosenkę /BACKGRID /East News

28-letnia wokalistka Demi Lovato i 29-letni aktor i piosenkarz Max Ehrich  spotykali się od marca tego roku.

Para szybko się zaręczyła (lipiec 2020), a następnie zaczęła myśleć o ślubie. Ehrich przez Lovato został nazwany "miłością jej życia".

Dwa miesiące po tym wydarzeniu para jednak rozstała się. Magazyn "People" poinformował o końcu związku gwiazd.

Jako pierwszy milczenie po zerwaniu zabrał Max Ehrich. Aktor twierdzi, że o całej sytuacji dowiedział się z mediów plotkarskich i od tamtego czasu nie miał okazji porozmawiać z byłą narzeczoną.

Reklama

"Wyobraźcie sobie, że dowiadujesz się o rozstaniu z tabloidu, w czasie, gdy jesteś w środku kręcenia filmu o pastorze, a cała historia dotyczy  pomocy ludziom. Bóg zapłać" - napisał.

W mediach społecznościowych Ehrich zaczął błagać Lovato o to, aby do niego wróciła i mu przebaczyła.

Ta jednak do tej pory nie odniosła się bezpośrednio do całej sprawy. Wokalista wypuściła jednak do sieci utwór "Still Have Me" (sprawdź!), a na Twitterze napisała: "Muzyka jest zawsze ze mną".

"Still Have Me" pierwotnie dotyczył odwyku Demi Lovato, na który trafiła w 2018 roku. Jednak krótko przed publikacją 28-letnia gwiazda miała zmienić wcześniej już napisany tekst, aby odnosił się do aktualnych wydarzeń (sprawdź słowa utworu!).

Ostatnie doniesienia plotkarskich mediów mówią o poróżnieniu się Ehricha i Lovato z powodu nowego filmu aktora "Southern Gospel", który kręcony jest w Atlancie. Piosenkarka podjęła decyzję, aby przeprowadzić się na czas zdjęć do tego miasta, jednak Max miał zażądać od niej więcej przestrzeni.

Co ciekawe serwis TMZ.com twierdzi, że Lovato publikacją utworu zaskoczyła nawet własny menedżment i wypuściła utwór bez wcześniejszej zgody. To właśnie dlatego utwór dostępny jest tylko na Youtube.

"Teraz czas na streaming" - miał skomentować niespodziewaną premierę utworu menedżer Scooter Braun.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Demi Lovato | Max Ehrich
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy