Reklama

Dee Snider wątpi w powrót Twisted Sister

Niezbyt wesołe wieści dotarły do nas od Dee Snidera, wokalisty grupy Twisted Sister. Potwierdził on, iż wszyscy członkowie kwintetu odbywali niedawno próby, ale doszło między nimi do kilku scysji, co raczej wyklucza trwały powrót zespołu na scenę. Muzyk myśli także nad wydaniem płyty z przeróbkami kompozycji innych wykonawców.

"Pomimo tego, że nie mamy planów reaktywowania Twisted Sister, spotykamy się co miesiąc na próbach. Ostatnio jednak doszło między nami do nieporozumień. Posprzeczałem się z Markiem [Mendozą, basistą grupy] i wyszedłem. Przestałem już mówić o reaktywowaniu Twisted Sister. Dzień po tym zdarzeniu zadzwoniłem do Jay Jay'a [Frencha, gitarzysty] i zapytałem: Czy zrobiłem coś, co sprawiło, że doszło do kłótni?. On zaś odpowiedział: Wczoraj nie, ale zrobiłeś 15 lat temu. Konflikt był reakcją na to, co kiedyś zrobiłem. Czuję się winny i wiem, że w tamtych czasach nie zachowywałem się jak należy. Zraniłem przyjaciela i on mnie znienawidził. Bardzo mnie to smuci, bo kiedyś byliśmy blisko" - zwierzał się Dee Snider.

Reklama

Wokalista ujawnił przy okazji, że myśli o wydaniu płyty z jego wersjami utworów z repertuaru innych wykonawców.

"Jest cała masa kawałków, które chciałbym nagrać, moich ulubionych piosenek. Mam już nawet wstępny tytuł: Under The Covers. Myślę o tym, ale kto wie, co się może zdarzyć" - dodał muzyk.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Twisted Sister | Dee Snider
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy