Reklama

Całe życie wstydzi się twarzy. Przeszła kolejną operację plastyczną

Sia zawsze, gdy tylko pojawia się publicznie, zasłania swoją twarz. Gwiazda nigdy nie ukrywała, że ma problemy z samoakceptacją, a ostatnio przeszła zabieg, który miałby pomóc jej radzić sobie z brakiem pewności siebie.

Sia zawsze, gdy tylko pojawia się publicznie, zasłania swoją twarz. Gwiazda nigdy nie ukrywała, że ma problemy z samoakceptacją, a ostatnio przeszła zabieg, który miałby pomóc jej radzić sobie z brakiem pewności siebie.
Sia /Mike Coppola/VF17/Getty Images for VF /Getty Images

Sia zasłynęła nie tylko wyjątkową barwą głosu, którą świat poznał w utworze "Titanum", ale też dzięki tajemniczemu wizerunkowi. Podczas występów na żywo pojawiała się w ogromnej blond peruce zasłaniającej twarz. Gwiazda przez lata chciała poprawić swój wygląd m.in. dzięki ćwiczeniom, ale źle miały wpływać na nią leki na tarczyce. Wokalistka, która zmaga się z kompleksami, zdecydowała się przejść zabieg liposukcji, by poczuć się lepiej. 

Reklama

"Wiedzcie, że mam szczęście, posiadając środki, by zmienić mój wygląd i nie chcę, żebyście myśleli, że wzięło się to z diety oraz ćwiczeń" - oświadczyła. Ponadto poprosiła fanów, by modlili się o nią i zbytnio jej nie oceniali, gdyż publiczne oceny bardzo ją niepokoją - przez nie, czuje się źle. 

To nie pierwszy raz, gdy Sia poddała się takiemu zabiegowi. "People" przypomina, że w 2021 roku przyznała się do odsysania tłuszczu na podbródku i z brzucha. Ostatecznie efekty jej nie zadowoliły, więc porzuciła ten rodzaj działań. To niejedyne zabiegi, jakie przeszła - podczas wręczania nagrody dr Benowi Talei w październiku tego roku, wyznała zgromadzonym, że jest bardzo zadowolona z jego usług, a niedawno wykonał jej "niesamowity lifting twarzy". 

Czytaj też:

Ralph Kaminski jasno postawił swoją granicę. "Mam wolne"


INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Sia Furler
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy