Reklama

Brat legendy rocka pokazał zdjęcie ze szpitala. "Nie uwierzycie, jak spędziłem 80. urodziny"

Paul McCartney ma młodszego brata, Mike'a. Ten zawsze był wsparciem dla słynnego muzyka. Mike McCartney skończył niedawno 80 lat, ale urodziny spędził w szpitalnym łóżku. Jak się dziś czuje?

Paul McCartney ma młodszego brata, Mike'a. Ten zawsze był wsparciem dla słynnego muzyka. Mike McCartney skończył niedawno 80 lat, ale urodziny spędził w szpitalnym łóżku. Jak się dziś czuje?
Paul McCartney jest dwa lata starszy od młodszego brata, Mike'a /Sue McKay/WireImage; Dave M. Benett /Getty Images

Młodszy brat legendy The Beatles, Mike McCartney, spędził w szpitalu swoje 80. urodziny. Informacjami o aktualnym stanie zdrowia podzielił się z fanami. 

8 stycznia wrzucił na X/Twitterze zdjęcie z czasów, gdy miał 22 lata i dopisał: "Mam teraz 80 lat... nie do wiary! I w ogóle się nie zmieniłem! Nie uwierzycie, jak spędziłem 80. urodziny!" - pozostawił zaintrygowanych obserwatorów.

Tydzień później wyjaśnił więcej na tej samej platformie, mówiąc obserwującym: "Wspomniałem, że nie uwierzycie, JAK spędziłem moje 80. urodziny, prawda? Wspaniałe uroczystości spędziliśmy w naszym lokalnym szpitalu! Pielęgniarki, lekarze i personel NHS byli jak zawsze wspaniali. Na szczęście jestem już na wolności. Wielkie dzięki dla NHS" - napisał w sieci.

Reklama

Brat legendy rocka pokazał zdjęcie ze szpitala. "Nie uwierzycie, jak spędziłem 80. urodziny"

I choć McCartney nie ujawnił, co takiego mu dolegało, że musiał być hospitalizowany, to z pewnością doszedł do zdrowia - kilka dni później żartował w sieci, a także pokazywał zdjęcie urodzinowego tortu. Pierwszy z nich przekazał pielęgniarkom w szpitalu, a ten postanowił zjeść sam.

Mike McCartney znany jest jako artysta wizualny i fotograf, także pod pseudonimem Mike McGear, który za czasów świetności Beatlesów miał odsunąć podejrzenia, że jest spokrewniony ze słynnym bratem. McCartney był w przeszłości także członkiem zespołów pop-rockowych - The Scaffold oraz Grimms

Przypomnijmy, że w 2022 roku poparł pomysł, by jego rodzinny dom przy Forthlin Road w Liverpoolu został otwarty dla młodych artystów jako miejsce, w któym będą mogli czerpać inspirację i tworzyć. Muzycy mieliby przesiadywać w tym samym miejscu, w którym przeboje tworzyli Paul McCartney i John Lennon, m.in. "I Saw Her Standing There" czy "When I'm 64"


INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Paul McCartney
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy