Reklama

Bill Gould: Dlaczego odszedłem z Brujerii

Bill Gould, przed laty basista wspaniałej amerykańskiej formacji Faith No More, który po jej rozpadzie założył wraz z Dino Cazaresem (kiedyś Fear Factory) supergrupę Brujeria, wyjaśnił w jednym z ostatnich wywiadów powody, dla których zrezygnował ze współpracy z nią. Główną przyczyną było zniknięcie otaczającej grupę aury tajemniczości.

"Byłem w to zaangażowany od samego początku, lecz dziś to już jest zupełnie inny zespół" - rozpoczyna tłumaczenie Bill. "Odszedłem z tych samych powodów, dla których zrobił to Raymond Herrera".

"W samych początkach najbardziej podobało mi się to, że nikt nie wiedział kto jest członkiem zespołu, wszystko robiliśmy z czystej zabawy i nikt nie brał tego zbyt poważnie. Brujeria wywołała niepokój u wielu ludzi i to było bardzo pozytywne".

"W tamtych czasach nie było w Meksyku zbyt wielu zespołów deathmetalowych, więc z naszego punktu widzenia wspaniale było, że zadziałaliśmy w tak różny sposób. To, jak zespół się zmienił sprawił, iż patrzę na to wszystko inaczej".

Reklama

"Nie mogę zmusić muzyków, aby nie ujawniali swoich nazwisk, lecz przez to Brujeria stała się zwyczajnie kolejnym typowym zespołem rockowym. Coś takiego mnie jednak nie interesuje".

"Dzięki Brujerii moja wytwórnia Kool Arrow miała zapewniony doskonały start i moim zdaniem wszystkie jej płyty są całkiem dobre. Oni wciąż mogą nagrywać dobre płyty, ale zmieniło się to, na czym się teraz koncentrują, dokąd zmierzają. To, co ja chcę robić w życiu z twórczego punktu widzenia nie idzie z tym w parze".

Bill dodał również, że to, co robią obecni muzycy Brujerri już go nie inspiruje i nie wzbudza w nim twórczego zainteresowania. Jemu bowiem najbardziej na tym, aby robić coś nowego i zaskakującego.

Pierwsza duża płyta Brujerii - "Matando Gueros", ukazała się w 1993 roku. Ostatnią w dorobku jest jak na razie "Brujerizmo" wydana w 2000 roku.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Brujeria | bill
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy