Benny Mardones nie żyje. Autor wielkiego przeboju miał 73 lata
Benny Mardones - twórca przeboju "Into The Night" - zmarł 29 czerwca w wieku 73 lat. Wokalista od wielu lat był poważnie chory.
Benny Mardones (posłuchaj!) zmarł w swoim domu. Śmierć potwierdziła mediom rodzina muzyka. Gwiazdor zmagał się z chorobą Parkinsona, którą zdiagnozowano u niego w 2000 roku. Nie przeszkodziło mu to jednak wciąż działać.
W 2018 roku Mardones przeszedł zabieg głębokiej stymulacji mózgu (DBS), mającej zminimalizować skutki choroby. Niestety operacja nie przyniosła pożądanych efektów, a gwiazdor nadal musiał radzić sobie z objawami oraz komplikacjami pooperacyjnymi (bóle głowy, problem z równowagą). Na początku 2020 roku rozpoczęła się zbiórka na dalsze leczenie wokalisty.
Benny Mardones urodził się w 1946 roku. Jego kariera muzyczna rozpoczęła się po tym, jak wrócił z wojny w Wietnamie i przeprowadził się do Nowego Jorku. W tamtym czasie współpracował z Alanem Milesem i Robertem Tepperem. To wtedy też nagrał największy przebój - "Into The Night" (sprawdź!).
Piosenka dotarła na 11. miejsce notowania Billboard Hot 100 i pozwoliła zdobyć muzykowi popularność. Szybko zdobyta sława sprawiła, że Mardones uzależnił się od kokainy i alkoholu. Aby poradzić sobie z nałogami przeprowadził się do Syracuse.
Druga fala popularności artysty przyszła pod koniec lat 80., kiedy to światło dzienne ujrzała nowa wersja utworu "Into The Night". Mardones łącznie nagrał osiem albumów.