Reklama

Adam Laboga nie żyje. Był ważną postacią dla polskiego rocka

W nocy z soboty na niedzielę (3/4 listopada) po ciężkiej chorobie zmarł Adam Laboga, twórca rodzinnej firmy produkującej m.in. wzmacniacze gitarowe. Miał 66 lat.

W nocy z soboty na niedzielę (3/4 listopada) po ciężkiej chorobie zmarł Adam Laboga, twórca rodzinnej firmy produkującej m.in. wzmacniacze gitarowe. Miał 66 lat.
Adam Laboga z prawej, w środku Jan Borysewicz z grupy Lady Pank /oficjalna strona wykonawcy

Informacje o śmierci Adama Labogi pojawiły się w mediach społecznościowych, przekazywane przez czołówkę polskiej sceny rockowej.

Firma Laboga (do początku lat 90. funkcjonująca pod nazwą Labsound) powstała z inicjatywy Adama Labogi, który początkowo wykonywał wzmacniacze na zamówienie. W 1973 roku na zamówienie Achima Rzychonia, gitarzysty grupy Niebiesko-Czarni, wykonał lampowy wzmacniacz 100W pod nazwą Diamondsound.

Laboga produkuje m.in. wzmacniacze gitarowe, kable oraz kolumny głośnikowe.

Na sprzęcie tej firmy grają m.in. muzycy grup Behemoth, Lady Pank, Cree, TSA, Złe Psy, Voo Voo, Dżem, Illusion, Decapitated czy Raz, Dwa Trzy.

Reklama

"Dla polskiej muzyki rockowej człowiek legenda. Chyba każdy ze znanych polskich gitarzystów używał, lub z powodzeniem używa konstruowanych przez Niego wzmacniaczy i kolumn" - czytamy we wpisie grupy happysad.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: nie żyje
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy