Reklama

Jackson i Prince pogodzili się!

W 2008 roku w Las Vegas doszło do spotkania Michaela Jacksona i Prince'a - ujawnił Will.i.am, lider Black Eyed Peas.

Do tej pory nikt - poza samymi zainteresowanymi - o tym wydarzeniu nie wiedział. Will.i.am wyjawił, że sam zaaranżował to spotkanie w nadziei, że zapomną o nieporozumieniu z... 1983 roku.

Wtedy to miał miejsce pamiętny koncert Jamesa Browna. W pewnym momencie legendarny piosenkarz zaprosił Michaela na scenę. Ten z kolei zauważył wśród publiczności Prince'a i poprosił Browna, by i jego zawołał. Po kilku chwilach Prince dołączył do Browna i Jacksona, po czym zaczął szaleć, co poskutkowało m.in. zdemolowaniem elementów scenografii.

Reklama

Michael miał obrazić się na Prince'a za takie zachowanie, tym bardziej, że to właśnie przyszły król popu wpadł na pomysł zaproszenia go do wspólnej zabawy.

25 lat później, w Las Vegas, z inicjatywy Will.i.ama, Jackson i Prince podali sobie sobie ręce. Wszyscy trzej nie mogli uwierzyć, że do tego doszło.

"Prince i Michael Jackson. To było niesamowite. To jak łączenie dwóch światów" - ekscytuje się Will.i.am, który zaprzyjaźnił się z Michaelem w ostatnich latach jego życia.

Zobacz "incydent" z 1983 roku:

Po śmierci Michaela Jacksona pojawiła się plotka, że Prince i MJ utrzymywali ze sobą życzliwe kontakty. Relacja Will.i.ama przeczy jednak tym doniesieniom.

Posłuchaj piosenek Michaela Jacksona w Mieście Muzyki!

Sprawdź nasz raport specjalny o Michaelu Jacksonie

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: las vegas | L.A.S. | Prince | Michael Jackson
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy