Mam talent
Reklama

Wszedł na scenę i nie powiedział ani słowa. Gdy zaśpiewał w "Mam talent", zamurowało ich

Swoją przygodę w "Mam talent" zaczął od skonsternowania jurorów. Potem zachwycił ich głosem i zrobił furorę w sieci. Kariera Sheldona Rileya po "Mam talent" ruszyła mocno do przodu. Wokalista zdobył popularność u siebie w kraju, a nawet pojechał na Eurowizję. Po kilku latach powrócił do "Mam talent" i znów dał popis swoich umiejętności.

Swoją przygodę w "Mam talent" zaczął od skonsternowania jurorów. Potem zachwycił ich głosem i zrobił furorę w sieci. Kariera Sheldona Rileya po "Mam talent" ruszyła mocno do przodu. Wokalista zdobył popularność u siebie w kraju, a nawet pojechał na Eurowizję. Po kilku latach powrócił do "Mam talent" i znów dał popis swoich umiejętności.
Simon Cowell był skonsternowany, gdy na scenę wszedł Sheldon Riley /NBC /

Sheldon Riley pochodzi z Australii i tamtejszym widzom objawił się w siódmej edycji "The Voice". Już wtedy wzbudził ogromną ciekawość za sprawą swoich występów.

W 2020 roku wokalista spróbował swoich sił w Stanach Zjednoczonych, a dokładniej w amerykańskim "Mam talent". Zaczął jednak nietypowo, bo postanowił nie odpowiadać na żadne z zadanych mu przez Simona Cowella pytań. Swoją twarz ukrył natomiast za maską złożoną z kryształów. Taki początek mocno skonsternował skład jury.

Reklama

Uczestnik na scenie wykonał utwór Billie Eilish "idontwannabeyouanymore" i przyciągnął uwagę jurorów. Riley wyznał, że jest bardzo nieśmiałą osobą i wstyd pomaga przełamać mu muzyka. "Nie mówię zbyt dużo, ale ludzie nie chcą rozmawiać ze mną. Zawsze bałem się tak wielkich rzeczy jak ta, a co jest większą rzeczą niż amerykańskie 'Mam talent'?" - stwierdził.

"To, że nawet nie wiem, jak wyglądasz, podoba mi się jeszcze bardziej" - mówił Simon Cowell. "Twój głos, strój, cała otoczka, dla mnie to wszystko świetnie współgra" - komplementował uczestnika Howie Mandel.  "Chciałabym zobaczy twoją twarz, bo uważam, że jesteś bardzo przystojny. Widzę to po twoich oczach" - dodała Sofia Vergara.

Uczestnik swoją przygodę z "Mam talent" w Stanach Zjednoczonych zakończył na ćwierćfinale, gdzie wykonał utwór Kylie Minogue "Can’t Get You Out of My Head". Piosenkę z powodu pandemii wykonał zdalnie, będąc w Luna Parku w Sydney.

Robił furorę w "Mam talent", potem błysnął na Eurowizji

Po występach w amerykańskim programie, w 2022 roku Sheldon Riley zgłosił się do eurowizyjnych eliminacji. Z piosenką "Not The Same" wokalista wygrał "Eurovision: Australia Decides 2022" i pojechał do Turynu. We Włoszech rywalizował w drugim półfinale konkursu, gdzie ostatecznie zajął drugie miejsce.

W finale Eurowizji nie poszło mu jednak już tak dobrze. Autor utworu "Not The Same" zajął w nim 15. miejsce, przegrywając m.in. z Krystianem Ochmanem i jego "River". Po konkursie wziął natomiast udział w talent show "The Masked Singer Australia", gdzie dotarł do finału.

Sheldon Riley wraca do "Mam talent". Mel B udawał, że go nie zna

Do "Mam talent" Australijczyk powrócił w 2024 roku. Można było oglądać go na początku roku w edycji "Fantasy League". Wokalista trafił do drużyny Mel B i... musiał udawać, że jej nie znał. Prawdę o tym, jak kręcono "Mam talent" i o "magii TV" ujawnił w jednym z wywiadów.

"To była magia telewizji. Musieliśmy udawać, że nigdy wcześniej się nie spotkaliśmy" - komentował nakręcone pierwsze spotkanie z Mel B. Wokalista miał okazję spotkać członkini Spice Girls m.in. przy okazji "The Voice", "X Factora" i "The Masked Singer", jednak na planie "Mam talent" udawali, że poznali się dopiero teraz. "Nie mówcie nikomu, że telewizja kłamie" - żartował.

Riley w specjalnej edycji "Mam talent" wykonał utwór Loreen "Tattoo", który dał jej zwycięstwo na Eurowizji. W jego trakcie ściągnął też maskę, w której wielokrotnie występował publicznie.

"Jesteś wspaniały, po prostu jesteś wspaniały" - mówiła mu Mel B. "Wyglądasz znakomicie i podoba mi się, co zrobiłeś z tą piosenką" - komentowała Heidi Klum. "Cieszę się, bo nie tylko przebiłeś wszystko, co do tej pory robiłeś w tym programie, ale myślę, że zrobiłeś coś wspaniałego dla świata" - dodał Howie Mandel.

"Zawsze miałem wrażenie, że mamy z tobą nieskończone sprawy. Twój głos jest tak dystyngowany, a ty jesteś znakomitym frontmanem. Gratulacje" - podsumował jego występ Simon Cowell.  W tej edycji swoją przygodę Riley zakończył w półfinale. Wykonał tam utwór "Golden Hour" JVKE.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Mam Talent | Eurowizja 2022 | The Voice | Simon Cowell | Howie Mandel
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy