Polski dziennikarz kompletnie ją zaskoczył! Sala zamarła. "Nie musisz odpowiadać"
Atmosfera wokół występu Izraela na Eurowizji wciąż pozostaje napięta, a gorąco zrobiło się nawet na konferencji prasowej, kiedy to dziennikarze mogli porozmawiać z finalistami. Dziennikarz z Polski zadał Eden Golan pytanie, które sprawiło, że cała sala zamilkła. Po tym, jak skrytykowano go w sieci, Polak zabrał głos w mediach społecznościowych
Przypomnijmy, że 9 maja odbył się drugi półfinał Eurowizji 2024. Wśród uczestników, którzy znaleźli się w finałowej dziesiątce znalazła się m.in. reprezentantka Izraela Eden Golan z piosenką "Hurricane".
Udział Izraela w tegorocznej Eurowizji budzi mnóstwo kontrowersji. Od końca kwietnia w Malmo trwają propalestyńskie protesty, a ze względu bezpieczeństwa Golan opuszczała hotel jedynie na próby.
Wokalistka jest pod ciągłą ochroną służb z jej kraju, na swój eurowizyjny występ była eskortowana przez specjalna kolumnę pojazdów oraz helikopter. Eurowizyjne media donoszą też o osobnym planie ewakuacyjnym dla Golan, który stworzyli dla niej organizatorzy.
Po półfinale Eurowizji organizatorzy zorganizowali krótką konferencję prasową z uczestnikami, który awansowali do drugiego półfinału. Na samym końcu dziennikarze mogli zadawać reprezentantce Izraela.
W pewnym momencie do pytania zgłosił się dziennikarz z kanału "Let's Talk About ESC" i Radionewsletter.pl, Szymon Stellmaszyk.
"Czy zastanawiałaś się nad tym, że swoim udziałem na Eurowizji narażasz na niebezpieczeństwo innych uczestników konkursu piosenki" - powiedział. Pytaniem mocno zaskoczony był członek delegacji Izraela, szybko zainterweniował również prowadzący konferencję. W tym czasie cała sala zamilkła.
"Nie musisz odpowiadać, jeśli nie chcesz" - rzucił prowadzący. W tym momencie wtrącił się reprezentant Holandii, Joost Klein, który zapytał: "dlaczego nie?".
Eden ostatecznie zdecydowała się odpowiedzieć Polakowi. "Myślę, że wszyscy jesteśmy tu dla jednego i tylko jednego powodu. Europejska Unia Nadawców wprowadziła wszystkie środki bezpieczeństwa, aby stworzyć bezpieczne i zjednoczone miejsce dla wszystkich. Myślę, że jest bezpiecznie dla wszystkich. Inaczej by nas tu nie było" - skomentowała, a jej zwolennicy zareagowali aplauzem.