Reklama

Piękność broni męża

Brytyjska wokalistka Cheryl Cole nie potępia swojego męża za niebezpieczną jazdę samochodem.

Ashley Cole, piłkarz Chelsea Londyn, został złapany przez policję po tym, jak jechał 167 km/h na obszarze, w którym dozwolone było 80 km/h. Sportowiec stanął za to wykroczenie przed sądem, który zabrał mu prawo jazdy na cztery miesiące oraz orzekł grzywnę 1000 funtów.

Cheryl broni męża, twierdząc, że często jest zmuszony do tak szybkiej jazdy przez śledzących go paparazzi. Zdarza się, że próbuje im po prostu uciec.

"Wiem, jak to jest, kiedy ścigają cię paparazzi. Choć czasami oczywiście proszę go, żeby zwolnił" - powiedziała wokalistka.

26-letnia Cheryl i 29-letni Ashley wzięli ślub w 2006 roku. Ich małżeństwo uchodziło swego czasu za bardzo burzliwe. Przez chwilę byli nawet w separacji, gdy wyszły na jaw zdrady Ashleya. Ostatnio jednak ich relacje znów można określić jako sielankowe.

Reklama

Czytaj także:

Najpiękniejsza Brytyjka. Zobacz!

Odejdzie z TV, bo chce mieć dziecko

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Cheryl Cole | Wielka Brytania
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy