Reklama

Ostatni koncert All Saints?

Członkinie brytyjskiej formacji All Saints postanowiły na kilka godzin przerwać trwający od tygodni konflikt i wystąpiły we wtorek 16 stycznia na ceremonii wręczenia World Sports Awards, czyli "sportowych Oscarów".

Członkinie brytyjskiej formacji All Saints postanowiły na kilka godzin przerwać trwający od tygodni konflikt i wystąpiły we wtorek 16 stycznia na ceremonii wręczenia World Sports Awards, czyli "sportowych Oscarów".

Uroczystość odbyła się w londyńskiej Royal Albert Hall, a obejrzała ją na żywo licząca ponad sześć tysięcy publiczność. Wśród nagrodzonych znalazł się m.in. Arnold Schwarzenegger, który otrzymał statuetkę za propagowanie ćwiczeń służących rozwojowi sprawności ciała.

I choć wszyscy wspaniale bawili się odbierając kolejne nagrody, w All Saints atmosfera nie była taka dobra.

"Można było wyczuć, że coś jest nie w porządku. Nie mogły na siebie nawzajem patrzeć, nie mówiąc już o rozmawianiu. Po za tym siostry Appleton miały osobną garderobę i osobną limuzynę" - powiedziała jedna z osób pracujących przy organizacji imprezy.

Reklama

Nie trudno się dziwić wokalistkom, skoro ich najnowszy singel "All Hooked Up" zadebiutował dopiero na siódmej pozycji brytyjskiej listy przebojów. Debiut na miejscu pierwszym mógłby im nieco poprawić humor.

Jak na razie nie wiadomo czy All Saints zdecydują się kontynuować działalność. W najgorszym wypadku może okazać się, iż był to ostatni koncert w historii tego żeńskiego kwartetu.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: All Saints | koncert
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy